Helsinki - Największa izba wytrzeźwień, w środku zielonej, minimalistycznej enklawy

Helsinki stanowiły dla nas punkt przesiadkowy pomiędzy Tallinnem a Sankt Petersburgiem. Miasto to będące właściwie archipelagiem ponad 300 wysp, z pewnością może się pochwalić niezliczoną ilością terenów zieleni oraz ciekawą architekturą będąca połączeniem fińskiego minimalizmu oraz rosyjskiego monumentalizmu. Występujące tu w czerwcu i lipcu białe noce sprzyjają intensywnemu życiu nocnemu. Zabierając informacje przed przyjazdem do stolicy Finlandii, zaskoczona byłam faktem, że pomimo wysokich cen alkoholu, znajduje się tam największa w Europie izba wytrzeźwień! Zagadka została rozwiązana w trakcie podróży promem z Tallinna.

Granica morska pomiędzy Finlandią a Estonią, okazała się być bardziej ruchliwą niż polsko – białoruska, czy polsko – ukraińska! Niedowierzając, nie mogłam się napatrzeć na zaradnych Finów ciągnących za sobą nic innego jak taczki wypełnione po brzegi alkoholami świata. Część osób postanowiła już przed podróżą wprawić się na „zaś” w radosny, weekendowy nastrój, zatem podróż z Tallinna do Helsinek upłynęła nam pod znakiem śpiewów oraz opowieści „z zielonego lasu”. W odróżnieniu od naszych wesołych współtowarzyszy podróży, rześcy i trzeźwi, zabraliśmy się do zwiedzania.

Centralny punkt Helsinek stanowi Plac Senacki z znajdującą się na szczycie dość stromych, monumentalnych schodów, Katedrą Luterańską – Tuomiokirkko, która widoczna jest z każdej części miasta.

Na placu przed katedrą znajduje się pomnik Cara Aleksandra II dzięki któremu Finowie zawdzięczają uprawomocnienie języka fińskiego na równi z rosyjskim.

Punktem obowiązkowym jest słynny targ Kauppatori zwany tez targiem rybnym.

Tutaj obok świeżo wyłowionych ryb sprzedawanych niemal wprost z kutrów rybackich można zaopatrzyć się w charakterystyczne dla Finlandii pamiątki takie jak: wyroby z kości renifera, wełnianą odzież, noże finki czy skórzane kapcie. Jednak to głównie jedzenie przyciąga turystów na targ Kauppatori.

Oprócz kanapek z łososiem, śledzi czy sardynek, za około 10 euro można tu spróbować mięsa renifera podawanego w postaci klopsików z ziemniakami i warzywami lub w wersji dla odważnych – języka renifera, który stanowi lokalny przysmak.

Na uwagę zasługują również dżemy i soki z rokitnika zwyczajnego, zwanego też rosyjskim ananasem. Rokitnik zwyczajny jest rośliną uprawianą na skalę przemysłową w Finlandii, ze względu na swoje właściwości smakowe i lecznicze. Przy placu znajduje się Ratusz Miejski, Pałac Prezydencki oraz główna cerkiew fińskiego kościoła prawosławnego – Sobór Uspieński oraz port.

Do Kauppatori prowadzi słynny bulwar Esplanade, na którego dwóch, rozdzielonych parkiem uliczkach, znajdują się prestiżowe hotele, restauracje i kawiarnie, rozdzielone znajdującym się po środku parkiem.

Stolica Finlandii, licząca niecałe 600 tys. mieszkańców, niemal tonie w zieleni i znacząco różni się od dotychczas poznanych przez nas stolic Europejskich swoją optymistyczną, spokojną i pełną relaksu atmosferą. Mieszkańcy Helsinek, mieli jednak najwidoczniej niedosyt tej “wszech-panującej” sielanki i postanowili wybudować w samym centrum miasta Kaplicę Ciszy – zwaną Kamppi Chapel of Silence.

Kaplica ma charakter ekumeniczny, każdy bez względu na wyznanie może tu odpocząć od jakże „uciążliwego zgiełku” Helsinek. W surowym do granic możliwości wnętrzu kaplicy panuje na tyle bezwzględna cisza, że aż strach oddychać.

Zaskakujący jest również, znajdujący się niemalże w samym centrum miasta Temppeliaukion Kirkko – kościół wykuty w skale. Będąc w Helsinkach, niech nie zmyli was jego niepozorny widok, mi osobiście kojarzący się bunkrem, gdyż wewnątrz znajduje się piękne klimatyczne wnętrze. Ściany kościoła zostały wykute z litej granitowej skały, w pięknych pastelowych barwach, a całości dopełnia kopuła zbudowana z szklanych paneli oraz zwiniętego miedzianego drutu.

Wnętrze, jest tradycyjnie na sposób fiński, bardzo minimalistyczne. W ścianach kościoła znajdują się wyłącznie: kamienny ołtarz, organy, ławki dla wiernych oraz świeczki ocieplające surowe wnętrze. Budynek ma doskonałą akustykę i dlatego często organizowane są tu koncerty muzyki klasycznej.

Helsinki, może nieduże w porównaniu do innych europejskich stolic, są z pewnością ciekawą dla nich alternatywą. Fiński minimalizm tonący niemalże w morzu zieleni, interesująca topografia miasta oraz przyjazna atmosfera, tworzą to miasto idealnym miejscem do odpoczynku.