-
Helsinki – Największa izba wytrzeźwień, w środku zielonej, minimalistycznej enklawy
Helsinki stanowiły dla nas punkt przesiadkowy pomiędzy Tallinnem a Sankt Petersburgiem. Miasto to będące właściwie archipelagiem ponad 300 wysp, z pewnością może się pochwalić niezliczoną ilością terenów zieleni oraz ciekawą architekturą będąca połączeniem fińskiego minimalizmu oraz rosyjskiego monumentalizmu. Występujące tu w czerwcu i lipcu białe noce sprzyjają intensywnemu życiu nocnemu. Zabierając informacje przed przyjazdem do stolicy Finlandii, zaskoczona byłam faktem, że pomimo wysokich cen alkoholu, znajduje się tam największa w Europie izba wytrzeźwień! Zagadka została rozwiązana w trakcie podróży promem z Tallinna. Granica morska pomiędzy Finlandią a Estonią, okazała się być bardziej ruchliwą niż polsko – białoruska, czy polsko – ukraińska! Niedowierzając, nie mogłam się napatrzeć na zaradnych Finów ciągnących za sobą nic innego…
-
Po prostu Bratysława!
Wizyta w Bratysławie była dla nas dużym zaskoczeniem. Miasto to, liczące nieco ponad 400 tys. mieszkańców, różni się zasadniczo od majestatycznej Pragi, czy pobliskiego Wiednia i Budapesztu. Pomimo równie bogatej historii, Bratysława nie obfituje tak licznie w pełne patosu budowle jak jej sąsiedzi, natomiast urzeka swoim przytulnym niemal swojskim charakterem. Jej niepowtarzalną atmosferę tworzą przepiękne uliczki starego miasta z pastelowymi kamienicami oraz zamkiem w tle, a także wszechobecny, sprawiający Polakom wiele radości – język słowacki. Stare Miasto zachwyca swoim klimatem oraz pięknymi pastelowymi barwami. Do najbardziej malowniczych uliczek można zaliczyć m.in. ulicę Baštová, Panská oraz Michalská, którą wieńczy wysoka ponad 50-metrowa wieża Michalska, stanowiąca krótki odcinek średniowiecznych murów obronnych miasta.…
-
Gandawa – Piękna belgijska „Wenecja” w cieniu Brugii
Gandawa była dla nas w zasadzie punktem pośrednim w podróży pomiędzy Antwerpią a Brugią. Po raz kolejny rzeczywistość udowodniła nam, że warto zdać się na instynkt i zejść z wytyczonej przez przewodniki trasy. Gandawa niestety pozostaje w cieniu w turystycznej Brugii, choć naszym skromnym zdaniem pod względem architektury i zabytków w niczym jej nie ustępuje. To co czyni Gandawę wyjątkową, jest jej niesamowita atmosfera typowego „belgijskiego” miasta, w którym czas jakby się zatrzymał. Piękne brukowane uliczki, otoczone bogato zdobionymi kamienicami, malownicze kanały czy surowe, kryjące bogatą historię zamki. Wszystko co najpiękniejsze w Europie, można zobaczyć właśnie tutaj! Przepiękne kanały przypominają swoim wyglądem Amsterdam i Wenecję, natomiast architektura sakralna przywodzi na…