-
Warszawa, bazary – tu żyje stolica
Wielu osobom Warszawa kojarzy się z Pałacem Kultury, ruchliwym centrum, wieżowcami, ekskluzywnymi butikami oraz hipsterką i nadęciem „krawaciarzy”. Bez wątpienia centrum Warszawy to „inny poziom świadomości” 😉 natomiast reszta miasta jest zupełnie odmienna, a każda dzielnica reprezentuje swój „swojski” klimat. W życiu Warszawy od lat dużą rolę odgrywały bazary, które były nie tylko miejscem handlu ale także punktem spotkań i rozrywki. Co prawda spóźniłam się troszkę z tym postem, gdyż zabraknie w nim „perły” warszawskich targowisk – Jarmarku Europa, zwanego także Stadionem 10-lecia. Jednak zostało jeszcze klika miejsc, niezabudowanych przez apartamentowce i wieżowce, gdzie można poczuć lokalny klimat. Oprócz kultowych starych miejsc, można także odwiedzić nowe, zlokalizowane w dawnych halach…
-
1, 2, 3…Bungee
Chyba każdemu choć raz w życiu przyśnił się sen, że spada z dużej wysokości. Nie jestem przesądna, ani nie wierzę w symbolikę snów, ale podobno wiąże się on z obawą przed utratą kontroli nad jakimś aspektem życia. Na szczęście tego typu dylematy są mi obce, natomiast brak kontroli sytuacji stanowi często dodatkowe urozmaicenie codzienności. Raz na jakiś czas uświadamiam sobie, że brakuje mi czegoś nowego, niespotykanego co pozostanie w pamięci na zawsze. Mimo to, że osobiście nie lubię takich snów postanowiłam spróbować tego w praktyce i skoczyć na bungee. Zasadnicza różnica miedzy snem o spadaniu, a skokiem na bungee polega na tym, że lęk przeistacza się w paraliżujący strach, a…
-
Warszawa artystycznie – murale
Warszawa stale mnie zaskakuje. Miło jest obserwować jak przeistacza się w nowoczesną metropolię, która moim skromnym zdaniem może konkurować ze znanymi europejskimi stolicami. Ta nowoczesność nie polega wyłącznie na ewolucji infrastruktury miejskiej, ale również na urozmaiceniu przestrzeni publicznej. Jednym z elementów kształtujących atmosferę miasta są właśnie murale. W Warszawie na każdym kroku można spotkać ciekawe murale, kryjące się bramach czy na ścianach budynków. Co najciekawsze, nie są one wyłącznie sztuką dla sztuki lecz stanowią alternatywny i interesujący sposób przedstawienia historii miasta i jego mieszkańców. Zresztą co tu pisać, najlepiej wsiąść na rower i wypatrywać tych unikalnych dzieł sztuki! Przystanek 1: Kasprowicza 59 Na ścianie bloku mieszczącego się pod tym adresem znajduje…