
Maskat – miasto z Baśni tysiąca i jednej nocy…
Maskat stolica Omanu w moim odczuciu ma specyficzny baśniowy urok. Wygląda jak z Baśni tysiąca i jednej nocy, z tą tylko różnicą, że w nowoczesnym wydaniu. Bajkowe pałace, forty położone na skałach, zielone oazy, biała zabudowa, malownicze wybrzeże i przepełnione zapachem przypraw i kadzideł bazary, tworzą unikalną atmosferę tego miasta.
Zwiedzanie zaczęłam od wschodniej części Maskatu, zwanej też starą. Jest to zarazem najbardziej reprezentatywna część miasta. Znajdują się tutaj liczne budynki rządowe oraz eleganckie wille. Jednak uwagę najbardziej przykuwa Pałac Al- Alam. Jest on jedną z sześciu rezydencji sułtana Omanu. Wykorzystywany jest głównie to celów reprezentacyjnych. Został zbudowany w latach 70-tych XX wieku. Jego nazwa oznacza „Pałac Flagi” i wywodzi się od lokalnej legendy, zgodnie z którą każdy niewolnik, który dotknął znajdującego się na jego terenie masztu z flagą państwową stawał się wolnym człowiekiem. Pomimo, że pałac ma dość nowoczesny jego architektura nawiązuje do tradycji muzułmańskiej. Zachwyca granatową mozaiką oraz unikalnymi niebieskimi i złotymi kolumnami. Pałac niestety nie jest dostępny do zwiedzania, natomiast istnieje możliwość podejścia do bramy i zrobienia zdjęć.
Co więcej, położony jest strategicznie w pobliżu portu nad Zatoką Omańską i otoczony przez dwa portugalskie forty – Al Dżalali i Al Mirani. Forty te, zbudowane w XVI wieku podczas portugalskiej okupacji Maskatu. Można sobie wyobrazić, że w dawnych czasach Maskat nie był miejscem łatwym do zdobycia. Skaliste wybrzeże, góry, forty i stanowiska obserwacyjne musiały stanowić potężną linię obrony, skutecznie odstraszając potencjalnych najeźdźców. Forty Al Dżalali i Al Mirani były nie tylko elementem ochrony portu, ale również symbolami portugalskiej dominacji w regionie. Ich strategiczne położenie umożliwiało kontrolę nad wejściem do zatoki, co czyniło Maskat kluczowym punktem w handlu morskim i obronie przed wrogimi flotami.
Ciekawy widok na Maskat oraz bulwar Corniche roztacza się z malowniczo położonego na wzgórzu Parku Riyam. W najwyższej części parku znajduje się charakterystyczny Pomnik Kadzidła.
Jadąc następnie wzdłuż trzy kilometrowego bulwaru Corniche warto zajrzeć również, do zbudowanego na szczycie skały- Fortu Mutrah. Rozpościera się stąd niesamowity widok na port i Zatokę Omańską. Fort został wybudowany na początku XVI wieku, a następnie zmodyfikowany przez Portugalczyków około 1560 r. Pełnił funkcję defensywną i obserwacyjną.
U podnóża fortu znajduje się kolejne unikalne miejsce, które warto odwiedzić – Muttrah Souq. Jest to jeden z najstarszych miejsc handlowych w Omanie. Muttrah Souq, jest o tyle wyjątkowy, że nie jest tłumnie odwiedzany przez turystów. Chodząc wąskimi uliczkami można podpatrzeć życie lokalnych mieszkańców. Bazar jest podzielony na sekcje, a każda z nich ma swój unikalny charakter.
Można tu zakupić lokalne rękodzieło, biżuterię, przyprawy, przedmioty codziennego użytku czy ubrania. Charakterystyczną cechą omańskich bazarów jest wszechobecny aromat tzw. frankincense – olejku z kadzidłowca. Jest on pozyskiwany z drzew gatunku Boswellia sacra, rosnących w Omanie. Olejek ma bogatą tradycję i był używany przez Arabów od tysięcy lat w celach religijnych i leczniczych. Obecnie jest rozpowszechniony w aromaterapii.
Na wieczorny spacer warto wybrać się do największego parku w Maskacie – Qurum Natural Park. Znajdują się tu liczne ścieżki spacerowe, place zabaw, ogrody, miejsca piknikowe, kawiarnie oraz jezioro.
Nieopodal parku znajduje się plaża Al Qurum, która wygląda szczególnie widowiskowo o zachodzie słońca.
Niestety, ze względu na brak czasu nie udało mi się odwiedzić Wielkiego Meczetu Sułtana Qaboosa. Kiedy przyjechałam na miejsce, było już ciemno. Parking był wypełniony po brzegi lokalnymi mieszkańcami udającymi się na wieczorną modlitwę. Niemniej jednak, nawet z zewnątrz meczet zrobił na mnie ogromne wrażenie. Jest największym meczetem w Omanie, mieszczącym nawet 20 000 wiernych. Jego pięć minaretów, symbolizujących pięć filarów islamu, oraz centralna kopuła wznosząca się na 50 metrów nad ziemię dominują w panoramie Maskatu.
Maskat to miasto które łączy tradycję z nowoczesnością. Zaskakuje bajkową architekturą, która łączy islamskie motywy z nowoczesnym stylem. Malowniczo położone forty przypominają dawną potęgę miasta. Natomiast wizyta na targu Muttrah Souq to okazja do poznania codziennego życia mieszkańców. Myślę, że warto je zobaczyć, by poczuć magię Baśni tysiąca i jednej nocy w nowoczesnym wydaniu.
