
Park Narodowy Tarangire i Jeziora Manyara
Park Narodowy Jeziora Manyara oraz Park Tarangire znajdują się obok Obszaru Chronionego Ngorongoro i Serengeti. Obydwa parki może nie robią takiego wrażenia jak Serengeti i Ngorongoro, jednak warto do nich zajrzeć ze względu na unikalny, zróżnicowany krajobraz.
Nazwa jeziora Manyara pochodzi od słowa Manyero, które tłumaczy się jako: „miejsce gdzie zwierzęta piją wodę”. Jest to najmniejszy park w Tanzanii, z tego powodu jest często pomijany przez turystów. Drugim powodem może być występująca tu gęsta roślinność, która, może utrudniać obserwację zwierząt.
W centralnym punkcie parku znajduje się słone Jezioro Manyara o ciekawej różowej barwie. Jest dość płytkie, jego głębokość wynosi zaledwie trzy metry. Jednak w trakcie pory deszczowej zajmuje znaczną część parku. Jezioro Manyara słynie z dużej ilości flamingów, które szczególnie licznie odwiedzają go w trakcie pory suchej. Szacuje się, że tereny Jeziora Manyara zamieszkuje ponad 400 gatunków ptaków, do których można zaliczyć m.in. pelikany, czaple, orły, kukułki oraz bociany.
Słone wody jeziora wpływają na krajobraz parku. Okolica jeziora wygląda nieco apokaliptycznie, zupełnie odmiennie od pobliskiego Parku Serengeti czy Ngorongoro. Zebry, gnu czy żyrafy wyglądają dość niecodziennie w otoczeniu suchych, powyginanych konarów drzew.
Z drugiej strony teren parku porasta gęsty las akacjowy, który jest schronieniem dla licznej populacji małp. Liście akacji są przysmakiem słoni oraz masajskiej żyrafy – osobniki tego gatunku są największe na świecie.
Jednak największą atrakcją parku są lwy, wylegujące się na drzewach (których niestety nie udało mi się dostrzec). Zachowanie lwów nie jest do końca wyjaśnione. Część badaczy twierdzi, że przybywanie wysoko umożliwia im lepszą obserwację zwierzyny, inni natomiast są zdania, że dzięki temu chronią się przed insektami. Oprócz lwów na terenie parku można zobaczyć: gepardy, gnu, impala, gazele, oraz bawoły.
Park Tarangire jest drugim parkiem, który warto odwiedzić będąc w okolicy. Został założony w 1970 r. i jest jednym z najstarszych parków w Tanzanii. Nazwa parku pochodzi od rzeki Tarangire, która stanowi jego najważniejszy punkt. Rzeka Tarangire jest jedynym źródłem wody pitnej w trakcie pory suchej przypadającej na okres od czerwca do listopada.
Wówczas można tu zobaczyć stada słoni liczące nawet 300 osobników. Zresztą park nazywany jest także Królestwem Słoni, gdyż na jego na terenie występuje największa populacja tych zwierząt w całej Tanzanii.
W okresie pory suchej na terenie parku można zobaczyć także liczne bawoły, antylopy, gnu, ipala, czy gazele. Dość niecodziennym widokiem są tzw. drzewa kiełbasiane (kigelia), o charakterystycznych owocach przypominających kształtem kiełbasę. Przy odrobinie szczęścia, można na nich zobaczyć wylegujące się lwy.
Istotnym elementem parku są również baobaby. Baobaby zwane są drzewami życia. Mogą żyć nawet 600 lat. Ich korzenie mogą magazynować aż do 1000 Litrów wody dzięki czemu mogą przetrwać długa porę suchą. Stanowią źródło pożywienia dla zwierząt, natomiast słonie ostrzą sobie kły o ich korę. Zarówno Jezioro Manyara oraz Park Tarangire może nie są tak spektakularne jak Serengeti czy Ngorongoro, natomiast w tym tkwi ich urok. Wypatrywanie zwierzyny jest tu większym wyzwaniem, ale dzięki temu daje większą satysfakcję. Dodatkową ich zaletą jest odmienny, różnorodny krajobraz, który pozwala na zaobserwowanie zwierząt w innych ekosystemach.

