-
Tbilisi – wszystko w jednym!
Strategiczne położenie Gruzji na granicy dwóch kontynentów: Europy i Azji, pomiędzy dwoma kulturami: chrześcijaństwem i islamem od dawna było przyczyną licznych wojen. Rzymianie, Arabowie, Persowie, a także w historii nowożytnej Rosjanie próbowali zająć tereny Gruzji na stałe, jednak nikomu tak właściwie się to nie udało. Niesamowita determinacja Gruzinów oraz kultywowanie tradycji, w tym starożytnego języka kartuli ena, pozwoliło Gruzinom zachować tożsamość narodową. Historia tego kraju przejawia się w wielu aspektach, zaczynając od przekornego charakteru Gruzinów, a kończąc na różnorodnej architekturze. A jaka jest stolica tego kraju? Tak samo pokręcona jak jego historia. W Tbilisi można zobaczyć futurystyczną zabudowę, kontrastującą ze starą architekturą Starego Miasta, wpływy muzułmańskie mieszają się tutaj z…
-
Moskwa – siedem sióstr czyli Stalinskije wysotki
Podobno po zakończeniu wojny Stalin miał powiedzieć następujące słowa: „Wygraliśmy wojnę… obcokrajowcy przyjadą do Moskwy, pójdą na spacer, a tu nie ma żadnych wieżowców.” Nie wiem na ile cytat ten jest prawdziwy, jednak faktem jest, że tuż po wojnie ruszyła wielka machina przebudowy miasta w tym realizacja wielkiej wizji Stalina tzw. projekt Siedem Sióstr – drapaczy chmur, wyższych, piękniejszych i bardziej nowoczesnych od tych imperialnych amerykańskich. Nazwa Siedem Sióstr nie jest popularna w Moskwie, Moskwianie mają własne określenie na 7 wieżowców, nazywają je „stalinowskimi drapaczami chmur” (lub inaczej: Stalinskije wysotki – Сталинские высотки) bądź po prostu wieżowcami Stalina. Siedem sióstr charakteryzuje się prostą architekturą jak ideologia socjalistyczna. Ich cechami charakterystycznymi…
-
Ateny – grecki sposób na majówkę
Zbliżał się długi weekend, a ja nie miałam żadnych planów. Zaczęłam przeszukiwać strony linii lotniczych w nadziei, że uda mi się znaleźć tani lot, co niemal graniczyło z cudem w “gorącym” terminie majówki. Ku mojemu zdziwieniu, najtańszym kierunkiem okazały się Ateny. Jak się później okazało, moja podróż, nie skończyła się na stolicy Grecji. Z lotniska w Atenach, bardzo tanio można się dostać na wiele greckich wysp. Mój wybór padł na Korfu, a relację z zielonej wyspy znajdziecie tutaj. Pomimo, że podróż do Aten nie była planowana, od dawna myślałam aby się tam wybrać. Chciałam skonfrontować negatywne opinie o Akropolu z rzeczywistością, odwiedzić słynną Agorę oraz zobaczyć miasto ze szczytów otaczających…
-
Gruzja – Kutaisi i okolice
Kutaisi – nazwa wywołująca uśmiech niejednej osoby, jednak z drugiej strony także popularny cel wycieczek, głównie ze względu na tanie połączenia lotnicze. To drugie, co do wielkości miasto w Gruzji, słynie nie tylko z chwytliwej nazwy, nadającej się do reklamy Durexa. Kutaisi, w mojej opinii, podobnie jak cała Gruzja jest pełne sprzeczności. Na szczególną uwagę zasługuje gruzińska architektura. Nie będę ukrywać, że w tym zakresie jestem ignorantką, natomiast muszę przyznać, że fantazja Gruzinów w tej kwestii była dla mnie dużym zaskoczeniem. W Kutaisi, od 2012 roku za sprawą Prezydenta Saakaszwilego znajduje się siedziba Parlamentu Gruzińskiego, która została tu przeniesiona z Tbilisi. Właściwie nie było by w tym nic dziwnego, gdyby…
-
Wiedeń – architektoniczne miasto snów
Wiedeń jest zwany miastem snów, ze względu na osobę Sigmunda Freuda, który stworzył tu podstawy swojej psychoanalizy. Jednak w rzeczywistości Wiedeń to miasto snów dla wielbicieli architektury. Pałace, piękne ogrody, katedry, czy teatry przypominające czasy dawnej potęgi austriackiej, można tu spotkać na każdym kroku. Głównym punktem pielgrzymek turystów, są niesamowite wiedeńskie pałace. Najbardziej popularny – Pałac Schönbrunn, zaskakuje swoim intensywnym żółtym kolorem, który doskonale współgra z otaczającym go ogromnym ogrodem, otrzymanym w stylu francuskim. Tuż obok pałacu znajduje się wzgórze z którego roztacza się przepiękna panorama okolicy. Co ciekawsze, w pałacu mieszczą się, aż 1441 komnaty, z czego w jednej z nich swoją muzyczną karierę zaczynał 6-letni Mozart. Warto również…
-
Rotterdam – miasto nierzeczywiste
Rotterdam, zwany także „Bramą na Świat/Europę” słynie głównie z największego portu morskiego w Europie oraz trzeciego co do wielkości na świecie (zaraz po Singapurze i Szanghaju). Drugą wizytówką miasta jest postać Erazma z Rotterdamu. Osoba tego słynnego myśliciela doskonale wpisuje się charakter tego wielokulturowego, kosmopolitycznego miasta. W trakcie zwiedzania, nie sposób nie odnieść wrażenia, że w tym drugim, zaraz po Amsterdamie mieście, Holendrzy stanowią zdecydowaną mniejszość. Podobno Rotterdam zamieszkuje 160 narodowości. Jednak nie tylko imponujący port oraz różnorodność kulturowa mieszkańców, czynią to miasto wyjątkowym. Nigdzie indziej w Holandii nie znajdziecie tego co tutaj! Przede wszystkim Rotterdam charakteryzuje się unikalną zabudową. Jest to jedyne miejsce w „krainie sera”, które można podziwiać z…