-
Essaouira, Maroko
Essaouira to jedno z tych marokańskich miast, które warto odwiedzić. Zamiast plątaniny wąskich uliczek i chaotycznej medyny, mamy tu uporządkowaną siatkę ulic, białe domy z niebieskimi okiennicami i powiew atlantyckiej bryzy. Choć nie tak popularna jak Marrakesz czy Fez, Essaouira ma swoją własną historię, unikalny klimat i kilka solidnych powodów, by tu zajrzeć. Historia miasta sięga czasów rzymskich, kiedy handlowano tutaj cennym barwnikiem tzw. purpurą tyryjską (o której pisałam tutaj). Była ona pozyskiwana ze specjalnego gatunku ślimaków morskich, które występowały w okolicy miasta. Barwnik ten był wykorzystywany do barwienia strojów w Imperium Rzymskim. Później pojawili się Portugalczycy, którzy – jak to Portugalczycy – lubili stawiać fortece w egzotycznych miejscach. W…
-
Cmentarzysko samochodów
Cmentarzysko samochodów było miejscem, które chciałam od jakiegoś czasu zobaczyć, choć nie spodziewałam się fajerwerków. Podejrzewałam, że składowisko aut będzie w dużej części rozkradzione. Tymczasem na miejscu zobaczyłam setkę aut z lat 60, 70 i 80-tych w różnym stopniu dezintegracji. Przykro patrzeć, jak wszystkie eksponaty powoli rdzewieją i popadają w coraz większą ruinę. Część z nich została rozszabrowana, natomiast nadal jest dużo do zobaczenia. Taka kolekcja musiała być ogromnym skarbem w czasach socjalizmu. Niejeden kierowca, marzył wówczas o takich furach. Wybór jest szeroki: Fiaty, Skody, Syrenki, Mercedesy, czy Ople. Ustawione równo w rzędzie Fiaty 126p, prezentowały się niemal jak na wystawie w salonie. Próbowałam znaleźć więcej informacji o tym miejscu.…
-
Stacja benzynowa „Wzgórza mają oczy” – marokański Horrorwood
Na pierwszy rzut oka – zardzewiała stacja benzynowa pośrodku niczego. Ale wystarczy podejść bliżej, żeby poczuć się jak aktor w horrorze klasy B. I nie bez powodu. To właśnie tutaj kręcono „Wzgórza mają oczy” z 2006 roku – remake filmu z 1977 roku, o tym samym tytule. Przyznaję bez bicia: nie widziałam ani jednego, ani drugiego. I może dobrze, bo sama wizyta na opuszczonym planie filmowym była wystarczająco… konsternująca 😀 Stacja znajduje się w pobliżu miejscowości Warzazat (Ouarzazate), nazywanej marokańskim Hollywood. Amerykańscy filmowcy pokochali to miejsce. Można powiedzieć, że to taka budżetowa wersja słonecznej Kalifornii. Ciekawostką jest to, że budowane w Maroko plany filmowe, po skończeniu zdjęć są po prostu…
-
Zanzibar – Wyspy Przypraw i przemyt goździków
Zanzibarskie wyspy zwane również Wyspami Przypraw, od lat są centrum produkcji wielu przypraw. Do najpopularniejszych można zaliczyć: goździki, gałkę, muszkatołową, cynamon oraz pieprz. Najlepszym pomysłem na zapoznanie się bogatą historią upraw jest wizyta na lokalnej farmie przypraw. Farmy przypraw na Zanzibarze, nie są typowymi rozległymi plantacjami, gdzie po horyzont rozciągają się uprawy jednego rodzaju rośliny. Mają one charakter demonstracyjny, gdzie na stosunkowo małym terenie uprawiane są różnorodne rośliny i owoce. Umożliwia to zobaczenie bogactwa Zanzibaru w relatywnie krótkim czasie. Ilość ofert tzw. Spice tour jest duża, ja odwiedziłam farmę Kizimbani. Odwiedziłam ją przypadkowo w trakcie zwiedzania wyspy. Dopiero później dowiedziałam się, że jest to firma rządowa, zajmująca się produkcją i…
-
Maskat – miasto z Baśni tysiąca i jednej nocy…
Maskat stolica Omanu w moim odczuciu ma specyficzny baśniowy urok. Wygląda jak z Baśni tysiąca i jednej nocy, z tą tylko różnicą, że w nowoczesnym wydaniu. Bajkowe pałace, forty położone na skałach, zielone oazy, biała zabudowa, malownicze wybrzeże i przepełnione zapachem przypraw i kadzideł bazary, tworzą unikalną atmosferę tego miasta. Zwiedzanie zaczęłam od wschodniej części Maskatu, zwanej też starą. Jest to zarazem najbardziej reprezentatywna część miasta. Znajdują się tutaj liczne budynki rządowe oraz eleganckie wille. Jednak uwagę najbardziej przykuwa Pałac Al- Alam. Jest on jedną z sześciu rezydencji sułtana Omanu. Wykorzystywany jest głównie to celów reprezentacyjnych. Został zbudowany w latach 70-tych XX wieku. Jego nazwa oznacza „Pałac Flagi” i wywodzi…
-
Wielki Meczet Szejka Zajida – ZEA
Wielki Meczet Szejka Zajida jest największym meczetem w ZEA i trzecim największym na świecie. Może pomieścić nawet 40 000 wiernych, a cały obiekt liczy 22 412 m². Powstał z inspiracji Szejka Zayeda bin Sultan Al Nahyana – pierwszego prezydenta ZEA, który chciał aby było to miejsce przestrzenią otwartą dla wszystkich, niezależnie od wyznania. Zgodnie z zamysłem Szejka meczet miał symbolizować islamskie przesłanie pokoju i tolerancji oraz otwartą na dialog kulturę Emiratów. Budowla ta ma jednoczyć wszystkie religie oraz łączyć przeszłość z teraźniejszością. Budowa, rozpoczęła się w 1996 r. Idea Szejka zaczęła się realizować już w trakcie budowy. Meczet został wybudowany dzięki współpracy inżynierów i artystów z Indii, Niemiec, Egiptu, Turcji,…
-
Fudżajra i Szardża – Zjednoczone Emiraty Arabskie
Fudżajra to kolejny emirat, który odwiedziłam w trakcie mojego pobytu w ZEA. Udałam się do niego prosto z miejscowości Al Ain w emiracie Abu Dhabi. Pierwszym punktem zwiedzania był Fort Al Hayl. Miałam do przejechania około 150 km, a droga zapowiadała się dość monotonnie. Tymczasem ostatni odcinek okazał się być kompletnie zaskakujący. Droga do fortu prowadziła przez malowniczą dolinę Wadi Al Hayl. W miarę jak teren stawał się coraz bardziej górzysty, ilość asfaltu nad drodze malała. Miejsce to wydawało się być kompletnie odizolowane od cywilizacji. Ostatecznie dojechałam do fortu, który niestety zamknięty był na trzy spusty. Zrezygnowana zaczęłam robić zdjęcia, kiedy nagle pojawił się jakiś facet, zakładający pośpiesznie koszulę z…
-
Malta – wyspa forteca, Girl on the urbex trail!
Malta znana jest jako wyspa forteca. Na pierwszy rzut oka widać, że jej architektura ma charakter obronny. Wysokie fortyfikacje, cytadele i forty są wspomnieniem czasów Rycerzy Maltańskich jak również czasów brytyjskich. W trakcie swojej historii Malta znajdowała się pod panowaniem Fenicjan, Kartagińczyków, Rzymian, Arabów, Normanów, Aragończyków, Krzyżowców, Francuzów i Brytyjczyków. Ostatecznie, dopiero w 1964 r. stała się niezależnym krajem. Obecnie możemy zobaczyć liczne ślady po czasach Rycerzy Maltańskich, jak również z okresu II Wojny Światowej. Rycerze Maltańscy otrzymali kontrolę nad Maltą w 1530 r. od Karola V Hiszpańskiego. Od tamtego czasu przez następne 275 lat wyspa znajdowała się pod ich opieką. Z tego okresu pochodzi wiele fortyfikacji, które miały chronić…
-
Marafa, Piekielna Kuchnia – Tajemniczy i Surrealistyczny Krajobraz Kenii
Marafa, zawana też Piekielną Kuchnią jest jedną z najciekawszych atrakcji na wybrzeżu Kenii. Wystarczy zaledwie 40 minut jazdy samochodem z turystycznego resortu – Malindi, aby znaleźć się w zupełnie innej, surrealistycznej rzeczywistości. Piekielna kuchnia to wąwóz, który zaskakuje ciekawymi formacjami skalnymi, przypominającymi wyglądem Wielki Kanion w USA lub Kapadocję w Turcji. Co więcej, miejsce to nie bez powodu nazywane jest Piekielną Kuchnią – w ciągu dnia temperatura może tutaj sięgać nawet 50°C. Zgodnie z lokalną legendą, Marafa określana jest jako „Nyari”, co tłumaczy się jako „Miejsce zepsute samo przez się”. Powstało w wyniku zemsty bogów, na pewnej bogatej rodzinie. Posiadała ona liczne stado zwierząt gospodarskich i chcąc się wyróżnić od…