-
Opuszczony szpital psychiatryczny
Dawny szpital psychiatryczny został otwarty na początku XX wieku. Powstał z inicjatywy Warszawskiego Towarzystwa Pomocy Lekarskiej i Opieki nad Umysłowo i Nerwowo Chorymi, którzy odkupili i wyremontowali na ten cel opuszczone baraki. Teren szpitala obejmował wówczas również gospodarstwo rolne, które produkowało na jego potrzeby warzywa i owoce. Początkowo w szpitalu mogło przebywać zaledwie 24 pacjentów, jednak z czasem rozwinął się na tyle, że konieczna była jego dalsza rozbudowa. W czasie II Wojny Światowej, podczas oblężenia Warszawy znalazł się na linii frontu. W związku z tym pełnił wówczas rolę szpitala dla rannych żołnierzy. Natomiast, tuż przed zakończeniem wojny został splądrowany przez Niemców. Szpital w 2018 r. został przeniesiony do nowo wybudowanego…
-
Pałac z ukrytym skarbem
Pałac został wybudowany na początku XX wieku. Podczas II wojny światowej pełnił funkcję szpitala polowego, natomiast po wojnie mieściła się tu szkoła. Niestety zaledwie, pozostawiona tablica i liczydło to jedyne pamiątki jakie zachowały się z tego okresu. Generalnie w całym budynku brak jest „artefaktów”. Pomimo, że po korytarzach hula już właściwie tylko wiatr, pałac robi niesamowite wrażenie. Szczególnie spektakularna jest bogato zdobiona klatka schodowa. Kolumny, półkoliste okna i zdobiona balustrada schodów pozwalają wyobrazić sobie ten budynek za czasów świetności. Jednak w mojej opinii, to złuszczająca się farba olejna tworzy unikalną atmosferę tego miejsca. Pastelowe kolory klatki schodowej ciekawie kontrastują z intensywnym niebieskim kolorem ścian w holu. Kolejne pokoje również utrzymane…
-
Parowozownia – Girl off the Trail
Parowozownia została wybudowana w XIX wieku, na ziemiach pruskich. Projekt jej budowy był nowatorski na skalę Europy oraz został wykorzystany do budowy podobnych obiektów w Berlinie i Magdeburgu. Parowozownia była wykorzystywana do konserwacji lokomotyw parowych. Realizowane były w niej prace remontowe. W środkowej części można zobaczyć obrotnicę, umożliwiającą przemieszczanie lokomotyw do hali napraw. Natomiast po bokach znajdują się kanały rewizyjne. Specyficzny klimat tworzy charakterystyczna kopuła, na której szczycie można dostrzec wywietrznik służący do odprowadzania pary i dymu. W parowozowni wykonywane były jedynie drobne naprawy, w oparciu o części dostarczane z innych zakładów. Niewystarczające wyposażenie zakładu naprawczego oraz brak własnej odlewni żeliwa i brązu spowodowały, że z czasem zaczęła tracić na…
-
Opuszczone Kino
Opuszczone kino, niegdyś stanowiło ważne centrum kulturalno – rozrywkowe miasta, natomiast dzisiaj popada w ruinę. Budynek został wybudowany w latach 1924 – 1929. Początkowo miał służyć jako obiekt straży pożarnej. Urządzono w nim remizę wraz z salą do ćwiczeń dla orkiestry. Jednak tuż po wybudowaniu obiekt został wydzierżawiony i do czasu II Wojny Światowej funkcjonował jako kino. Wówczas organizowano tu także przedstawienia teatralne oraz przyjęcia okolicznościowe. W okresie Wojny został przejęty przez Niemców, by ponownie wrócić do straży pożarnej w 1946 r. W latach 80 XX wieku, budynek został zamknięty ze względu na problemy finansowe straży. Kino zostało przejęte przez miasto, które jednak nie zagospodarowało go w żaden sposób. Obecnie…
-
Ziemia Kłodzka – najciekawsze miejsca
Ziemia Kłodzka to niesamowicie ciekawy region Polski, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Nie brakuje tutaj ciekawych szlaków górskich oraz fantazyjnych formacji skalnych. Liczne uzdrowiska gwarantują doskonały wypoczynek. Natomiast Sanktuarium w Wambierzycach, zwane także Śląską Jerozolimą to główny punkt pielgrzymek wielu wiernych. ZŁOTY STOK – KOPALNIA ZŁOTA Ziemia Kłodzka słynie z Kopalni Złota w Złotym Stoku, zlokalizowanej tuż obok drogi nr 46 prowadzącej w kierunku Kłodzka. Podobno na 21 poziomach kopalni, wydrążono ponad 300 km chodników, sztolni i szybów. W trakcie około 700 lat eksploatacji, w kopalni uzyskano 16 ton czystego złota. Dodatkową atrakcją Złotego Stoku jest jedyny w Polsce podziemny wodospad, który można zobaczyć w Sztolni „Czarnej”. SZCZELINIEC…
-
Pieniny – miłość od pierwszego wejrzenia!
Od zawsze unikałam wyjazdów w te same miejsca. Uwielbiam się przemieszczać i zwiedzać, a pobyt w miejscu, które już widziałam po prostu mnie nudzi. Natomiast Pieniny są jednym z niewielu wyjątków. Pieniny uwielbiam i gdy tylko wystarczająco się za nimi stęsknię, wsiadam w auto, żeby po raz kolejny zobaczyć charakterystyczna sosenkę na szczycie Sokolicy. Tak właściwie, to nie potrafię wyjaśnić czemu akurat Pieniny są dla mnie tak wyjątkowe. Może to kwestia różnorodnego krajobrazu tego miejsca. Szlaki górskie są tutaj zielone i nie tak monotonne jak w Tatrach. Jednocześnie Pieniny są doskonałym punktem obserwacyjnym na Tatry. Do dziś wspominam sierpniowe poranki, kiedy popijając poranną kawkę miałam przed sobą takie widoki. Uwielbiam…
-
Podlasie – cudze chwalicie… Dzień 2
Udając się z Białowieży na północ Podlasia, warto odwiedzić ruiny kościoła św. Antoniego we wsi Jałówka. Łukowate sklepienia, wysokie kolumny i ogromne wysokie okiennice, dają wyobrażenie dawnego blasku tego miejsca. Świątynia została zrujnowana, pod koniec wojny w 1944 r. Wówczas armia niemiecka w obawie, że obiekt ten stanowił doskonały punkt obserwacyjny na okolicę, dokonała jego wysadzenia. Przed ruinami znajduje się ołtarz polowy, w którym co roku w dzień św. Antoniego – patrona kościoła, odprawiana jest msza. Zaledwie 12 kilometrów od ruin kościoła znajduje się nieczynne już przejście graniczne z Białorusią, Zubki Białostockie-Bierestowica. Prowadzi do niego bardzo ciekawa droga prowadząca przez podlaskie wsie. Wiedzie ona wzdłuż granicy, a w niektórych miejscach…
-
Podlasie – cudze chwalicie… Dzień 1
Muszę przyznać, że w kwestii podróży popełniłam kardynalny błąd. Od długiego czasu planowałam wyjazd na Podlasie, jednak na drodze wciąż stawały mi tanie bilety lotnicze. Dopiero niedawno udało mi się zrealizować tam wyjazd. To co mogę powiedzieć, jestem rozczarowana, że Podlasie jest tak niedocenionym turystycznie regionem, choć patrząc obiektywnie sama się trochę do tego przyczyniłam. Miejsce to zaskoczyło mnie swojską atmosferą, bogatą historią i kulturą oraz doskonałą kuchnią. Do tej pory wyobrażałam sobie Podlasie jako szare i ponure miejsce, gdzieś na pograniczu z Białorusią, tymczasem jestem pod wrażeniem niesamowitej ilości kolorów i klimatycznych wiosek, które zachowały starodawny charakter. Zresztą co tu dużo mówić, cudze chwalicie swego nie znacie, a zatem…
-
Warszawa, bazary – tu żyje stolica
Wielu osobom Warszawa kojarzy się z Pałacem Kultury, ruchliwym centrum, wieżowcami, ekskluzywnymi butikami oraz hipsterką i nadęciem „krawaciarzy”. Bez wątpienia centrum Warszawy to „inny poziom świadomości” 😉 natomiast reszta miasta jest zupełnie odmienna, a każda dzielnica reprezentuje swój „swojski” klimat. W życiu Warszawy od lat dużą rolę odgrywały bazary, które były nie tylko miejscem handlu ale także punktem spotkań i rozrywki. Co prawda spóźniłam się troszkę z tym postem, gdyż zabraknie w nim „perły” warszawskich targowisk – Jarmarku Europa, zwanego także Stadionem 10-lecia. Jednak zostało jeszcze klika miejsc, niezabudowanych przez apartamentowce i wieżowce, gdzie można poczuć lokalny klimat. Oprócz kultowych starych miejsc, można także odwiedzić nowe, zlokalizowane w dawnych halach…