Tajska dynia w kokosie

Składniki:

– średniej wielkości dynia
– puszka mleka kokosowego
– trawa cytrynowa
– 3 suszone liście limonki kaffir
– bulion
– średniej wielkości cebula
– 3 ząbki czosnku
– suszony korzeń galangalu lub starty imbir wielkości kciuka
– 3 – 4 łyżki sosu rybnego lub ostrygowego (do przepisu użyłam sosu ostrygowego)
– łyżeczka cukru brązowego
– ewentualnie sok z cytryny (dla zrównoważenia ostrego smaku), groszek ptysiowy oraz bazylia lub kolendra do przystrojenia

(resztę trawy cytrynowej można zamrozić, natomiast korzeń galangalu oraz liście limonki kaffir występują w postaci wysuszonej)

Przyprawy do zblendowania:

Po jednej łyżeczce: pieprzu Cayenne (można użyć więcej), kurkumy, kolendry, kminu rzymskiego (nie kminku) oraz czerwonej słodkiej papryki

Przygotowanie:

– kroimy dynię na małe kostki,
– drobno posiekaną cebulę z dodatkiem cukru brązowego podsmażamy do zeszklenia,
– dodajemy przetarty przez praskę czosnek i podmażamy przez chwilę na małym ogniu (czosnek nie może się przypalić),

– dodajemy niewielką część drobno posiekanej trawy cytrynowej (kroimy tylko zieloną część łodygi, a resztę zostawiamy na później). W przypadku gdy trawa cytrynowa jest bardzo twarda/łykowata możemy zdjąć zewnętrzna część łodygi,

– dodajemy pozostałe „zblendowane” przyprawy, czyli pieprz Cayenne, kurkumę, kolendrę, kmin rzymski, paprykę słodką (jak widać na zdjęciu poniżej mój blender odmówił mi posłuszeństwa). Dodatkowo, w przypadku gdy nie dysponujemy galangalem, dodajemy starty imbir, chwilę smażymy wszystko razem, po czym dodajemy sos rybny lub ostrygowy (gdy całość jest za gęsta, można dodać trochę bulionu),

– dodajemy pokrojoną dynię i wlewamy część bulionu i dusimy na wolnym ogniu powoli dodając mleko kokosowe,
– gdy dynia zrobi się miękka, przelewamy całość do garnka, jeśli całość jest za gęsta dodajemy trochę bulionu,

– do zupy dodajemy białą łodygę trawy cytrynowej, liście limonki kaffir oraz umyty korzeń galangalu (zamiast imbiru),
– całość gotujemy do momentu kiedy dynia jest na tyle miękka aby można ją było zmiksować,
– wyjmujemy liście kaffiru, łodygę trawy cytrynowej oraz galangal, a następnie miksujemy zupę,
– krem przystrajamy według uznania (można użyć do tego bazylii lub kolendry) i dodajemy groszek ptysiowy. W przypadku gdy zupa jest za ostra można dodać kilka kropel cytryny.