Pomysł na weekend
-
Pieniny – miłość od pierwszego wejrzenia!
Od zawsze unikałam wyjazdów w te same miejsca. Uwielbiam się przemieszczać i zwiedzać, a pobyt w miejscu, które już widziałam po prostu mnie nudzi. Natomiast Pieniny są jednym z niewielu wyjątków. Pieniny uwielbiam i gdy tylko wystarczająco się za nimi stęsknię, wsiadam w auto, żeby po raz kolejny zobaczyć charakterystyczna sosenkę na szczycie Sokolicy. Tak właściwie, to nie potrafię wyjaśnić czemu akurat Pieniny są dla mnie tak wyjątkowe. Może to kwestia różnorodnego krajobrazu tego miejsca. Szlaki górskie są tutaj zielone i nie tak monotonne jak w Tatrach. Jednocześnie Pieniny są doskonałym punktem obserwacyjnym na Tatry. Do dziś wspominam sierpniowe poranki, kiedy popijając poranną kawkę miałam przed sobą takie widoki. Uwielbiam…
-
Podlasie – cudze chwalicie… Dzień 2
Udając się z Białowieży na północ Podlasia, warto odwiedzić ruiny kościoła św. Antoniego we wsi Jałówka. Łukowate sklepienia, wysokie kolumny i ogromne wysokie okiennice, dają wyobrażenie dawnego blasku tego miejsca. Świątynia została zrujnowana, pod koniec wojny w 1944 r. Wówczas armia niemiecka w obawie, że obiekt ten stanowił doskonały punkt obserwacyjny na okolicę, dokonała jego wysadzenia. Przed ruinami znajduje się ołtarz polowy, w którym co roku w dzień św. Antoniego – patrona kościoła, odprawiana jest msza. Zaledwie 12 kilometrów od ruin kościoła znajduje się nieczynne już przejście graniczne z Białorusią, Zubki Białostockie-Bierestowica. Prowadzi do niego bardzo ciekawa droga prowadząca przez podlaskie wsie. Wiedzie ona wzdłuż granicy, a w niektórych miejscach…
-
Podlasie – cudze chwalicie… Dzień 1
Muszę przyznać, że w kwestii podróży popełniłam kardynalny błąd. Od długiego czasu planowałam wyjazd na Podlasie, jednak na drodze wciąż stawały mi tanie bilety lotnicze. Dopiero niedawno udało mi się zrealizować tam wyjazd. To co mogę powiedzieć, jestem rozczarowana, że Podlasie jest tak niedocenionym turystycznie regionem, choć patrząc obiektywnie sama się trochę do tego przyczyniłam. Miejsce to zaskoczyło mnie swojską atmosferą, bogatą historią i kulturą oraz doskonałą kuchnią. Do tej pory wyobrażałam sobie Podlasie jako szare i ponure miejsce, gdzieś na pograniczu z Białorusią, tymczasem jestem pod wrażeniem niesamowitej ilości kolorów i klimatycznych wiosek, które zachowały starodawny charakter. Zresztą co tu dużo mówić, cudze chwalicie swego nie znacie, a zatem…
-
W Ciechocinku tam gdzie dom zdrojowy….
Osobiście Ciechocinek, do niedawna wydawał się miejscem rodem z filmu Powrót do przyszłości, tyle że komunistycznej. Specyficzna architektura ni to góralska, ni socjalistyczna, przychodnie przesiąknięte zapachem linoleum, baseny odurzające ilością chloru oraz stołówki pachnące kotletami z mortadeli, tak w skrócie, Ciechocinek jawił mi się jako jeden z ostatnich bastionów komunizmu. To słynne uzdrowisko znajduje się około 200 km od Warszawy, dlatego postanowiłam zrobić sobie krótki wypad, żeby skonfrontować swoje wyobrażenia z rzeczywistością. Wiadomo, zdecydowana większość turystów to kuracjusze, którzy przybyli tutaj na leczenie. Ciechocinek posiada duże złoża leczniczej solanki, wykorzystywanej do leczenia m.in. chorób narządu ruchu, nerwowego, krążenia czy układu oddechowego. Początki wykorzystania solanki ciechocińskiej sięgają XIII wieku, już wówczas…
-
Sandomierz i kamień optymizmu!
Sandomierz to malowniczo położone na siedmiu wzgórzach miasteczko, otoczone wąwozami lessowymi. Jednak nie tylko przepiękne krajobrazy zachęcają do odwiedzenia tego miejsca. Spacerując krętymi uliczkami sandomierskiej starówki odnosi się wrażenie jakby czas się tu zatrzymał. Sandomierz zachwyca ilością zabytków, a sama nieśpieszna atmosfera miasta stanowi idealne miejsce do odpoczynku. Brama do Średniowiecza Wstępem do zwiedzania miasta jest Brama Opatowska, z której szczytu roztacza się przepiękny widok na starówkę oraz panoramę zakola Wisły. Oprócz przepięknej średniowiecznej architektury, Sandomierz może pochwalić się dużą ilością terenów zieleni. Doskonałym miejscem na spacer jest rezerwat przyrody „Góry Pieprzowe” znajdujący się nieopodal Starówki, czy unikalny, lessowy Wąwóz Królowej Jadwigi. Na pochyłym Rynku… Najpopularniejszym budynkiem w Sandomierzu jest gotycki…