Ejlat, Izrael – ucieczka przed zimą czyli doskonały plan na weekend! cz. I
Ejlat odwiedziłam dwa razy w ciągu miesiąca. Jak to się stało? Był zimny listopadowy weekend, a ja właśnie wróciłam ze słonecznego Izraela. Poziom mojego przygnębienia otaczającą aurą sięgał zenitu. Dla zabicia czasu, a może też z nadzieją, zaczęłam rozglądać się za tanimi biletami lotniczymi. I wtedy stało się, przed moimi oczami ukazały się bilety z Modlina do Ejlatu w Izraelu za 78 zł w dwie strony w terminie na Mikołajki.
Niecałe 2 tygodnie temu byłam w tym popularnym resorcie turystycznym, jednak tylko przejazdem i nie dałam rady zwiedzić wówczas kilku okolicznych atrakcji. Zanim przemyślałam sens wyjazdu zaledwie na weekend, bilety były już na moim mailu. W zimowy czwartek 5 grudnia pożegnaliśmy Polskę i zaledwie po 4 godzinach lotu przywitał nas ciepły Izraelski wieczór.
W Ejlacie panuje suchy pustynny klimat, a deszcze są tutaj rzadkością. W czasie naszego pobytu temperatura powietrza wynosiła od 24 do 26 stopni natomiast wody w Morzu Czerwonym około 24 °C. Warunki idealne do pływania, opalania oraz zwiedzania.
Eilat Coral Beach Nature Reserve
Izrael ma zaledwie 13 km linii brzegowej nad Morzem Czerwonym i znajduje się ona właśnie w Ejlat. Wielbiciele pływania i sportów wodnych. z pewnością znajdą na tym małym kawałku wybrzeża zadziwiająco wiele atrakcji.
Oprócz nurkowania i snorkelowania, można tutaj popływać z delfinami w tzw. Rafie Delfinów (wstęp 69 szekli oraz opcjonalnie pływanie z delfinami 300 szekli) lub odwiedzić oceanarium. Jednak najciekawszą i najbardziej opłacalną atrakcją jest wizyta Eilat Coral Beach Nature Reserve – Parku Narodowym Rafy Koralowej.
Wstęp kosztuje 35 szekli i jest to najbardziej korzystna opcja na zobaczenie rafy w trakcie pobytu w Ejlat. W parku można pływać i nurkować w krystalicznie czystej wodzie w otoczeniu niesamowitej rafy koralowej i kolorowych rybek. Rafę można obserwować, także z dwóch pomostów.
Park Timna – czyli krótka wycieczka na księżyc
Będąc w Ejlat warto wybrać się na wycieczkę do Doliny Timna, znajdującej się niecałe 30 km na północ od Ejlatu. Prowadzi do niego ta sama droga co na lotnisko.
Z trasy nr 90 należy skręcić w lewo tuż za brązowym drogowskazem na Timna Park. Skręt można poznać po ogromnych egipskich posągach po lewej stronie drogi.
Czemu egipskich?
Ponieważ w dwa tysiące lat przed naszą erą teren ten zamieszkiwali Egipcjanie. Na terenie Timna funkcjonowała wówczas pierwsza na świecie kopalnia miedzi.
Wstęp do parku jest dość drogi bo wynosi aż 49 szekli czyli 55 zł. Charakterystyczny księżycowy krajobraz Timna, ogromne klify, ciekawe formacje skalne oraz zaskakująca ilość kolorów warte są swojej ceny.
W cenie biletu jest także pamiątka – buteleczka, którą samodzielnie napełniamy kolorowym piaskiem. Park najwygodniej zwiedzać samochodem, gdyż poszczególne atrakcje znajdują się dość daleko od siebie. Przez park prowadzi asfaltowa droga, dlatego nie jest potrzebny samochód 4×4.
Oczywiście jest także możliwość zwiedzania pieszo, jednak nie polecałabym tego w miesiącach letnich, gdyż temperatura w Timna sięga wówczas ponad 40°C!!!
Do parku można dostać się także komunikacja publiczną. Autobusy nr 394 i 397 firmy Egged zatrzymują się na przystanku Elifaz Park Timna 90 (przystanek na żądanie), zlokalizowanym głównej drodze tuż przy skręcie do Timna. Droga z przystanku do parku zajmuje około 40 minut.
Pierwsza atrakcja parku to Spiralna Góra, do której dojazd przypomina słynną Route 66 w Stanach Zjednoczonych.
Zaraz za górą, można zobaczyć pierwszego grzybka, a właściwie jego połowę. Jest to ciekawie wyrzeźbiona skała o charakterystycznym czerwonym kolorze.
Następną atrakcją jest wizytówka Parku Timna – drugi grzyb, zaskakujący intensywnym różowym kolorem. Nieopodal grzyba można zobaczyć wykopane piece – pozostałości po wytopie miedzi.
Niesamowitym miejscem są Filary Salomona, ogromne wysokie kolumny zbudowane z piaskowca oraz ciekawie uformowane w wyniku erozji.
Kolejnym punktem jest skała uformowana na kształt Sfinksa.
Trasa zwiedzania kończy się w oazie, w której znajduje się restauracja oraz sklepik z pamiątkami. Możemy w nim odebrać wspomniane wcześniej buteleczki które wypełniamy piaskiem w kolorach: żółtym, czerwonym, zielonym i czarnym.
Ciąg dalszy znajdziecie tutaj:
Ejlat – ucieczka przed zimą, czyli doskonały plan weekend cz. II