Kuchnia białoruska – u Bulbaszy swojsko jest!
Kuchnia białoruska opiera się głównie na produktach dostępnych na Białorusi jak ziemniaki, zboża, wieprzowina, słonina, grzyby oraz owoce leśne. Dania przyrządzane są z prostych składników oraz są łatwe i szybkie do przygotowania.
Ze względu na długie i srogie zimy oraz charakter pracy większości ludności, tradycyjna kuchnia białoruska składa się z pożywnych i rozgrzewających potraw. Jednak jej cechą charakterystyczną są nie tyle składniki co proces przygotowania. Potrawy rzadko są smażone, a podstawowym procesem jest pieczenie, gotowanie lub duszenie.
Kuchnia białoruska wykorzystuje małą ilość przypraw natomiast obowiązkowym elementem niemal każdego dania jest śmietana.
Restauracje na Białorusi mają charakterystyczny, swojski wygląd oraz oferują liczne tradycyjne potrawy. Nie ma problemu z znalezieniem miejsc gdzie można spróbować lokalnego jedzenia, co niejednokrotnie jest problemem w krajach Europy Zachodniej.
Jak można wyczytać na stronie Ambasady Białoruskiej:
Realizacja dań białoruskiej kuchni narodowej jest jednym z ustalonych wymogów dotyczących obiektów gastronomicznych (z wyjątkiem obiektów, specjalizujących się w przygotowywaniu potraw kuchni narodowych innych narodów). Dlatego dania kuchni białoruskiej są w menu wszystkich restauracji i kawiarni.
Śniadanie:
Na śniadanie serwowane są jajka w postaci jajecznicy lub omletu podawane z chlebem oraz warzywami.
Mięsna opcja obejmuje bekon oraz domową kiełbasę z zapiekanymi ziemniakami.
W opcji na słodko występują najczęściej naleśniki z serem, śmietaną i dżemem.
Hitem są puszyste placuszki serowe zwane syrnikami podawane zazwyczaj z śmietaną, domowym dżemem, miodem lub musem jabłkowym. Syrniki są bardzo delikatne w środku, natomiast z zewnątrz mają chrupiącą skórkę. Będąc na Białorusi, koniecznie pamiętajcie aby je spróbować!
Natomiast jeśli ktoś ma ochotę wrócić wspomnieniami do czasów dzieciństwa, zawsze może zamówić zwykłą owsiankę 😉
Obiad
Idealną propozycją na zimę są gęste, aromatyczne zupy. Gotowane są na wywarze mięsnym oraz podawane z dodatkiem śmietany. Typowymi zupami są znane nam: krupnik, żurek czy grzybowa.
W restauracjach można spróbować także lekko kwaśnej, aromatycznej solanki. Jest to tradycyjna zupa z dodatkiem wody z kiszonych ogórków, słoniny, wędliny, przypraw i obowiązkowo śmietany 😉 Wersja nowoczesna solanki może zawierać oliwki lub kapary.
Idealną propozycją na lato jest chłodnik, czyli zupa z botwiny i śmietany podawana z ogórkiem, jajkiem oraz koperkiem.
Wśród mięs dominuje wieprzowina, choć składnikiem dań może być również cielęcina, wołowina lub drób. Częstym dodatkiem do dań jest smażona słonina.
Częstym dodatkiem do dań są grzyby bądź warzywa, głównie marchew, kapusta oraz buraki.
Podstawą wyżywienia Białorusinów są ziemniaki, które zwane są także „drugim chlebem”. W języku białoruskim ziemniaki nazywane są bulwami, stąd ze względu na duże ich spożycie Białorusini nazywani są „bulbaszami” czyli „ludźmi ziemniaków”. Nazwy „bulbasze” nie da się określić jednoznacznie jako obraźliwe bądź „pieszczotliwe”, można je porównać do określenia „pyry”.
Osobiście nie jestem wielbicielką ziemniaków, ze względu na masowe wykorzystanie ich również w kuchni polskiej. Jednak na Białorusi ziemniaki rzadko spożywane są w najprostszej opcji gotowanej. Ziemniaki poddawane są tutaj rozmaitym procesom jak: ścieranie na tarce, tłuczenie, pieczenie czy smażenie. Wydaje się że podstawowym produktem przygotowywanym z ziemniaków są draniki, znane u nas jako placki ziemniaczane, podawane ze śmietaną.
Draniki to danie uniwersalne, można je serwować w wersji ze smażoną słoniną, grzybami, sosami lub mięsem.
Popularnymi potrawami z ziemniaków są również: babka ziemniaczana – zapiekanka z ziemniaków z dodatkiem boczku i cebuli, bliny – placuszki z ziemniaków z dodatkiem maki oraz kiszka ziemniaczana, przypominająca wyglądem kiełbasę oraz tzw. kliocki (kluski) czyli ciasto z ziemniaków podawane z skwarkami lub boczkiem i smażoną cebulą.
Na stole Białorusinów często spotykane są również dania mączne. Zaliczają się do nich m.in. kołduny – małe pierożki podawane jako samodzielne danie lub jako dodatek do zupy oraz pielmieni – pierogi w których jako farsz wykorzystuje się surowe mięso. Pierogi podawane są z wody lub z piekarnika.
Można również spróbować pierogów na słodko z farszem z rozmaitych owoców leśnych.
Białoruś słynie również z doskonałych napojów i niekoniecznie tylko alkoholowych. Popularne są domowe kompoty, kwas chlebowy, sok brzozowy, zbiteń (gorący napój z miodem i przyprawami korzennymi).
Mnie ujęły cudowne herbaty z dodatkiem pomarańczy, żurawiny, rokitnika oraz rozmarynu.
Na Białorusi istnieje szeroki wybór napojów alkoholowych. Oprócz wódki popularny jest również krupnik oraz żubrówka. Ciekawostką są doskonałe wódki smakowe: żurawinowa, chrzanowa oraz chrzanowa z miodem. Szczególnie tą ostatnią polecam spróbować 😉
Jednak po całodziennym zwiedzaniu mroźnego Mińska, najbardziej do gustu przypadło mi grzane wino.
Desery
Białoruś produkuje również doskonałe czekolady oraz pianki zwane zefirami. Przypominają duże bezy o białym lub różowym kolorze. W kawiarniach można spróbować różnorodnych deserów oraz ciast.
Ciekawym deserem są daktyle z serkiem mascarpone serwowane w restauracji La Kave w Brześciu
Restauracje i ceny
Godne polecenia restauracje:
– Vasilki oraz Kukhmistr w Mińsku,
– Karchma w Grodnie,
– La Kave w Brześciu,
– na ciastko i kawę najlepiej udać się do Centralny Univiersam Snack Bar w Mińsku.
Jedzenie na Białorusi nawet w bardzo dobrych restauracjach jest stosunkowo tanie.
Za zupę trzeba zapłacić od 5 do 7 rubli (9-12 zł)
Koszt dań mącznych – pierogów, naleśników czy placków serowych wynosi również około 5-7 rubli.
Koszt drugiego dania to około 15 rubli (27 zł).
Cola kosztuje około 2 ruble (3,5 zł), natomiast świeżo wyciskany sok około 5 rubli.
W eleganckich restauracjach w centrum Mińska trzeba się liczyć z wyższymi cenami. Za drugie danie w restauracji zapłaciłam 28 rubli (50 zł), natomiast za deser 14 rubli (około 25 zł).