Malmö – relacja bardzo subiektywna
Malmö odwiedziłam w drodze z Kopenhagi. Na wizytę w tym mieście można przeznaczyć jeden dzień, a dodatkowo odwiedzić pobliski Jakriborg (relację z tego unikalnego miasteczka możecie znaleźć tutaj).
Mam mieszane odczucia względem tego miasta. Zazwyczaj staram się obiektywnie oceniać miejsca, które odwiedzam oraz dostrzegać ich cechy charakterystyczne, które tworzą ich specyficzną atmosferę.
Naprawdę bardzo chciałabym powiedzieć, że Malmö jest ciekawym, mającym dużo do zaoferowania miastem. Niestety, ogólnie rzecz biorąc, tak nie jest. Oczywiście byłabym bardzo niesprawiedliwa, prezentując to miejsce wyłącznie jako „koszmar turysty”.
Generalnie znajduje się tutaj kilka ciekawych, zabytkowych miejsc, które postaram się przedstawić w tym poście. Niestety ogólne wrażenie, jest podobne do rozczarowania siłą nabywczą złotówki względem szwedzkiej korony.
A skoro już mowa o cenach to przedstawiają się one następująco (1 SEK – około 0,50 PLN):
chleb paczkowany 30 SEK
6 jajek – 20 SEK
masło 11 SEK
500g sera – 80 SEK
jabłka 27 SEK
butelka wody 0,5 l 16 SEK
Cola 1,5 l około 20 SEK
słynne cynamonowe bułeczki Kanelbulle – 9 SEK
O cenach alkoholu nie będę wspominać…
Podsumowując, Malmo jest miejscem gdzie „tradycyjna” mielonka turystyczna nabiera niepowtarzalnego smaku. Zdecydowanie niższe ceny są poza Malmo. Obiad w restauracji w wyżej wspomnianym Jakriborgu kosztuje średnio 75 SEK + napój około 20 SEK.
Oprócz cen, jest jeszcze jedna rzecz która wyraźnie rzuca się tu w oczy. Są to niestety śmieci. Zadziwiające było to, że wszędzie zaczynając od stacji kolejowej, a kończąc na zabytkowej części miasta było brudno. Do Malmö przyjechałam około 10 rano w poniedziałek, zatem ciężko usprawiedliwić ten fakt weekendowymi imprezami.
Jednak czym charakteryzuje się to szwedzkie miasto?
Ciężko jednoznacznie określić architekturę tego miejsca. Gamla Staden czyli Stare Miasto jest dosyć chaotyczne, a poszczególne budynki zasadniczo różnią się, nie tylko pod względem historycznym ale także pod względem kulturowym.
Nic dziwnego, w końcu ¼ mieszkańców Malmo nie jest pochodzenia szwedzkiego.
To trzecie co do wielkości miasto w Szwecji, zamieszkują obywatele ponad 170 narodowości.
Jako centrum miasta można uznać plac Stortorget z XV wiecznym Ratuszem (Rådhuset).
Na środku placu znajduje się dość zaniedbany posąg Króla Karola X Gustawa, być może to wyraz solidarności z Polską, gdzie władca ten kojarzony jest głównie z potopem szwedzkim 😉 Tuż obok Ratusza znajduje się ciekawy budynek XVI – wiecznej apteki – Apoteket Lejonet.
Warto zajrzeć do środka, gdzie można zobaczyć ciekawy starodawny wystrój.
Z apteką sąsiaduje Kompanihuset – czerwony, zabytkowy budynek, należący niegdyś do Duńskiej Kompani Handlowej.
Tuż za nim znajduje się Sankt Petri Kyrka czyli Kościoł św. Piotra, będący najstarszą budowlą w mieście (datowany jest na XIV wiek).
Nie chciałabym w żaden sposób umniejszać wspaniałej gotyckiej architektury tego miejsca, jednak tym co mnie najbardziej zainteresowało był barek z kawą i herbatą, znajdujący się tuż przy wejściu. Okazało się, że nie jest to ogólnie przyjęty zwyczaj, tylko poczęstunek dla bezdomnych oraz turystów. Najwidoczniej, przezorni Szwedzi wzięli pod uwagę moje dylematy sklepowe 😉
Nieco dalej na ulicy Östergatan, znajduje się parę perełek architektonicznych. Możemy tu zobaczyć stary magazyn z 1620 r. tzw. Diedenska huset oraz najstarszy zachowany budynek z 1558 r. – Thottska huset.
Natomiast, na przeciwko znajduje się St. Gertrud – kompleks 19 budynków wzniesionych przez bogatych kupców pomiędzy XVI a XIX wiekiem.
Uwagę zwraca również brukowany Mały Rynek – Lilla Torg, otoczony kolorowymi kamieniczkami.
Malmö słynie z dużej ilości parków.
W bliskiej odległości od centrum znajdują się dwa połączone ze sobą parki Kungsparken i Slottsparken.
Poprzecinane są one licznymi kanałami, gdzie Szwedzi spędzają wolny czas, pływając na kajakach lub rowerach wodnych.
Spacerując alejami można dojść zamku – Malmöhus Slott. W środku tej dawnej twierdzy znajdują się liczne muzea oraz akwarium.
Być może moje wrażenia z Malmö były spowodowane wcześniejszą wizytą w Kopenhadze, która wywarła na mnie niesamowite wrażenie. Jednak, mam nadzieję, że w jakimś stopniu udało mi się przedstawić ciekawą stronę tego miasta.