-
Tajlandia od kuchni cz. II
Pierwsze zderzenie z kuchnią tajską może wiązać się z niemałym szokiem dla zagranicznego turysty. W zasadzie ulice Bangkoku to jedna wielka stołówka, jednak nie znaczy to, że miasto pachnie apetycznie. Ilość jadłodajni na ulicach Bangkoku niemalże dorównuje ilości samochodów. A co za tym idzie cudowny aromat tajskich potraw miesza się ze spalinami. Jednym słowem, nasze idealne wyobrażenia aromatycznej kuchni tajskiej, z przeważającym zapachem trawy cytrynowej, legły w gruzach, tuż po wyjściu z zatłoczonego do granic możliwości metra. Aromat ten jest kwintesencją Bangkoku i podobnie jak to miasto można go pokochać albo znienawidzić. Nie znaczy to jednak, że przywdzialiśmy znane azjatyckie maski na usta i nos. Połączenie spalin i trawy cytrynowej…
-
Tajlandia od kuchni cz. I
Kuchnia jest nieodłącznym elementem definiującym kulturę danego kraju. Jednak nigdzie indziej nie jest to tak wyraźne jak w Tajlandii. Sposób jedzenia oraz przyrządzania potraw odzwierciedla sposób życia Tajów oraz historię tego kraju. O kuchni tajskiej powstało już wiele książek czy programów telewizyjnych, jednak żaden choćby najlepszy przepis oraz najlepsze składniki użyte do przyrządzenia potrawy, nie oddadzą smaku pospiesznie przyrządzonego dania z prowizorycznego stoiska gdzieś na ulicy Bangkoku. Uliczni sprzedawcy specjalizują się od lat w zaledwie paru rodzajach potraw, dlatego też doznania smakowe pad thai przyrządzanego przez leciwą Tajkę porównywalne są do tych na obiadku u babci. Potrawy stanowią połączenie czterech smaków słodkiego, ostrego, słonego i kwaśnego. Jest wręcz niemożliwe aby…
-
Hoi An – spokojne miejsce spotkań
Hoi An to zdecydowanie moje ulubione miejsce w Wietnamie. Jego nazwa znaczy „spokojne miejsce spotkań” i rzeczywiście trafnie opisuje to miasteczko. Pomijając dość dużą ilość turystów, Hoi An jest spokojnym miejscem, w którym można odpocząć od zgiełku wielkich miast jak: Hanoi czy Ho Chi Minh. Hoi An jest miejscem wyjątkowym, w którym mieszają się wpływy różnych kultur. Miasteczko pomiędzy XV a XIX w. było ważnym portem Morza Południowochińskiego na trasie tzw. „morskiej drogi jedwabnej”. Wielu żeglarzy z Azji czy nawet Europy zawijało do tego portu, jednak najliczniejsi pochodzili z Chin i Japonii. To przede wszystkim oni mieli decydujący wpływ na zachowaną do dziś architekturę Hoi An. Obecnie na terenie Hoi An możemy…
-
Sankt Petersburg
Słynny Sankt Petersburg to miasto wyjątkowe. Stanowi niesamowitą mieszankę tego co najpiękniejsze w architekturze rosyjskiej i europejskiej. Miasto to jest urzeczywistnieniem marzeń cara Piotra I Wielkiego. Władca ten na skutek swoich licznych podróży po Europie odbywanych pod przybraniem, zapragnął wybudować od postaw miasto – symbol nowoczesnego imperium rosyjskiego. Jedno trzeba Piotrowi przyznać, wykonał kawał dobrej roboty! W Petersburgu miały miejsce najważniejsze wydarzenia historyczne w dziejach Rosji: Krwawa Niedziela, rewolucja październikowa oraz trwające prawie 900 dni oblężenie w czasie II Wojny Światowej, w trakcie którego na skutek głodu zmarło około 640 tys mieszkańców. Petersburg to miasto położone na obszarze ponad 40 wysp połączonych ponad 300 mostami i poprzecinanych niezliczoną ilością kanałów.…
-
Świątynie Bangkoku – spotkanie z wielką stopą
„Jedna noc w Bangkoku i świat stoi przed tobą otworem” brzmią słowa znanej piosenki Murray Head o stolicy Tajlandii. Faktycznie, miasto to przyciąga jak magnes wielu turystów pragnących przeżyć tu niezapomniany wieczór, nie tylko kawalerski. Słynna dzielnica Pat Pong, rozświetlona czerwonymi latarniami, salony masażu (niekoniecznie tego tradycyjnego tajskiego), ping pong show czy widok młodych, często nieletnich Tajek idących pod rączkę w towarzystwie zagranicznych turystów. Właściwie obserwując ich, ciężko jednoznacznie określić czy ledwo utrzymujące się na niebotycznych szpilkach dziewczynki asekurują przed upadkiem podstarzałych amatorów, czy może jest na odwrót. Jednym słowem, wszelkie możliwe tabu w tym buddyjskim kraju wydaje się być naruszone. Jednak w tym całym zaskakującym, a czasami wręcz szokującym…
-
Bajkowa kraina – Kapadocja
Kapadocja jest tym dla Turcji, czym Rzym dla Włoch. Jednak w odróżnieniu od „Wiecznego Miasta” to nie człowiek, lecz siły natury stworzyły tę bajkową krainę. Zasadniczą rolę odegrała tutaj działalność wulkaniczna. Różnorodny pejzaż Kapadocji, to nic innego jak zamienione w skały popioły wulkaniczne (tzw. tufy wulkaniczne), poddawane przez długi czas działalności erozyjnej wody i wiatru. Efektem tego jest surrealistyczny, niemal księżycowy krajobraz. Na obszarze obejmującym około 5 tys. m2 można spotkać zaskakujące formacje skalne, wąwozy czy jaskinie. Popularna Dolina Różowa, zwana także „Wielkim Kanionem” Kapadocji zachwyca swoimi pastelowymi barwami. Wczesnym rankiem, krajobraz dodatkowo urozmaicają setki unoszących się balonów natomiast o zachodzie słońca delikatne pastelowe barwy przybierają intensywne czerwone i pomarańczowe odcienie. Skały przybierają różne…
-
Przepis – Jak przygotować wietnamską kawę?
Jak przygotować wietnamską kawę? Potrzebujemy zaparzacz – Phin, jednak równie dobrze sprawdza się zwykły filtr do kawy. Budowa tego urządzenia nie jest skomplikowana. Składa się on z głównego pojemniczka do którego wsypuje się kawę, przykręcanego wieczka dolnego oraz wieczka górnego. Oprócz Phin potrzebujemy wietnamskiej kawy oraz słodkie mleko zagęszczone. Do filiżanki wlewamy niewielką ilość mleka. Następnie ogrzewamy Phin we wrzątku i wsypujemy do niego kawę. Wietnamska kawa jest bardzo esencjonalna dlatego też na filiżankę zużyłam 4 łyżeczki. Kolejnym krokiem jest przykręcenie dolnego wieczka. Następnie wlewamy wrzątek tylko do wysokości dolnego wieczka. Po nasączeniu kawy, możemy dolać resztę wody oraz przykryć Phin pokrywką. Wietnamską kawę przesącza się przez filtr od 3…
-
Wietnam – raj dla koneserów kawy
Kawa kojarzy nam się z takimi krajami jak Brazylia czy Kolumbia. Zaskakujący jednak jest fakt że drugim światowym producentem kawy tuż po Brazylii jest Wietnam. Reprezentując beznadziejny przypadek kawoholiczki, o wietnamskiej kawie mogłabym rozpisywać się bez końca. Jest to gęsty, aromatyczny, esencjonalny napar o niepowtarzalnym smaku stanowiącym połączenie znanej nam kawowej goryczy z domieszką karmelowo – czekoladową. Obecność tego boskiego napoju w Wietnamie, zawdzięczamy Francuzom, którzy od 1857 r. zainicjowali tam pierwsze uprawy krzewu kawowca.Zróżnicowana topografia oraz klimat tego kraju sprzyjają uprawie różnorodnych gatunków kawy, wśród których można wyróżnić takie jak: Arabica, Robusta, Excelsa, Liberica, Catimor i wiele innych. Główną część upraw stanowi gatunek Robusta, który charakteryzuje się bardziej gorzkawym posmakiem,…
-
Wietnam – Istny Sajgon… czyli szkoła przetrwania na wietnamskich drogach
Nasze przygody z hotelem nie były jedyną atrakcją, jaką Wietnam zafundował nam już pierwszego dnia. Umęczeni podróżą i umierający z głodu postanowiliśmy wybrać się na miasto w celu spróbowania wietnamskich specjałów. Jako kierowcy jeżdżący po Warszawie myśleliśmy, że widzieliśmy już wszystkie możliwe „drogowe akrobacje”, jak się jednak później okazało, samo przejście na drugą stronę ulicy stanowi w Wietnamie nie lada wyzwanie. Wietnam to istna dżungla drogowa w dosłownym znaczeniu tego słowa. Wyobraźcie sobie przykładowo 7 mln miasto z niezbyt rozbudowaną infrastrukturą drogową i dodajcie do tego brak jakichkolwiek zasad ruchu drogowego. Skrzyżowania ze światłami i pasami dla pieszych są tam rzadkością, a jeśli już są to może się zdarzyć, że…