• antwerpia
    Belgia,  Europa

    Girl on a Trail – Antwerpia, diamentowa Mała Warszawa…

    Nie zliczę ile razy byłam w Belgii oraz ile razy spałam na lotnisku Charleroi. Przez długi czas, regularnie korzystałam z tanich lotów Ryanair, w połączeniu z promocyjnymi biletami autokarowymi, jakie oferował Flibco (więcej informacji tutaj). W ten sposób zwiedziłam wiele miejsc w krajach Beneluksu, a nawet we Francji. Po odwiedzeniu holenderskiego Rotterdamu – największego portu w Europie, uznałam, że czas zobaczyć belgijską Antwerpię. Przyznam się, że moja wiedza o tym mieście ograniczała się wyłącznie do informacji zaczerpniętych z podręcznika do geografii gospodarczej, jeszcze z czasów gdy przygotowywałam się do matury. Diamentowa stolica Podczas gdy Bruksela jest „stolicą” Unii Europejskiej, Antwerpię można określić mianem stolicy diamentów. Szacuje się, że na tutejszym…

  • Europa,  Ukraina

    Lwów – miłość nie od pierwszego wejrzenia

    Dworzec autobusowy, która właściwie jest godzina ciężko powiedzieć, bo jeszcze się nie obudziłam, z pewnością niehumanitarna. Wysiadam z autokaru, na zewnątrz leje, dookoła szaro i ponuro, zaniedbany dworzec autokarowy, rozglądam się dookoła i wcale nie wygląda to lepiej, poobdrapywane budynki, rozlatujące się przystanki. Szybki rzut oka na tory tramwajowe powyginane na cztery strony świata, co prawda jeszcze jestem nieprzytomna po całonocnej podróży, ale mój instynkt podpowiada mi że lepiej wsiąść do autobusu. Przez zaparowane szyby obserwuję monotonny krajobraz zaniedbanego miasta. Czy to naprawdę jest ten piękny, zabytkowy Lwów, o którym tyle słyszałam? Krótki spacer pustą ulicą, w końcu jest sobota godzina 8 rano. Obserwuję zniszczone kamienice z oknami ozdobionymi rozmaitymi…

  • ciechocinek
    Polska,  Pomysł na weekend

    W Ciechocinku tam gdzie dom zdrojowy….

    Osobiście Ciechocinek, do niedawna wydawał się miejscem rodem z filmu Powrót do przyszłości, tyle że komunistycznej.  Specyficzna architektura ni to góralska, ni socjalistyczna, przychodnie przesiąknięte zapachem linoleum, baseny odurzające ilością chloru oraz stołówki pachnące kotletami z mortadeli, tak w skrócie, Ciechocinek jawił mi się jako jeden z ostatnich bastionów komunizmu. To słynne uzdrowisko znajduje się około 200 km od Warszawy, dlatego postanowiłam zrobić sobie krótki wypad, żeby skonfrontować swoje wyobrażenia z rzeczywistością. Wiadomo, zdecydowana większość turystów to kuracjusze, którzy przybyli tutaj na leczenie. Ciechocinek posiada duże złoża leczniczej solanki, wykorzystywanej do leczenia m.in. chorób narządu ruchu, nerwowego, krążenia czy układu oddechowego. Początki wykorzystania solanki ciechocińskiej sięgają XIII wieku, już wówczas…

  • Europa,  Szwajcaria

    Szwajcaria – bajkowe Stein am Rhein

    Szwajcaria od długiego czasu chodziła mi po głowie. Jednak gdy wylądowaliśmy na tzw. EuroAirport Bazylea – Miluza – Fryburg i stanęliśmy w hali przylotów mając przed sobą trzy wyjścia na: Niemcy, Szwajcarię i Francję, wybór padł na Francję. Wszystko za sprawą pewnego bajkowego miasteczka o nazwie Colmar (post o nim znajdziecie tutaj), które znajduje się zaledwie 50 km od lotniska. Jednak, jeszcze w trakcie przygotowań planu wyjazdu, okazało się że zaledwie 200 km od Colmaru, już na terenie Szwajcarii, znajduje się podobne urokliwe miasteczko, o złowieszczo brzmiącej nazwie Stein am Rhein. Przeglądając zdjęcia tego miejsca, postanowiłam zignorować jego nazwę, zresztą subtelność i finezja języka niemieckiego została już niemal owiana legendą.…

  • bosnia i hercegowina
    Bośnia i Hercegowina,  Europa

    Bośnia i Hercegowina – Uwaga snajper!

    Podróż do Bośni i Hercegowiny wywarła na mnie ogromne wrażenie. Z pewnością duży wpływ na mój odbiór tego kraju miał fakt, że wybrałam się tam sama. Podróżowanie w pojedynkę ma dużo zalet, jednak chyba najważniejszą jest to, że jest to czas do przemyśleń, na które często nie ma czasu w codziennej gonitwie. Do tej pory BiH znałam tylko z lekcji historii: jako punkt zapalny, który wywołał I Wojnę Światową oraz miejsce tragicznych wydarzeń z czasów wojny domowej, wraz ze słynną piosenką U2 „Miss Sarajevo”. Kiedy wysiadłam z autobusu na dworcu autobusowym w Sarajawie, poczułam, że ten wyjazd będzie należeć do kategorii TYCH wyjątkowych. Dworzec jest zlokalizowany tuż obok głównej arterii…

  • korfu kuchnia
    Europa,  Grecja

    Kuchnia Korfu – kumkwaty, sofrito, stifado…

    Kuchnia Korfu opiera się na warzywach, grillowanych mięsach oraz serach. Bogactwem wyspy są cytrusy, które można spotkać tu na każdym kroku. Drzewka pomarańczowe czy cytrynowe rosną przed każdym domem, czy przy drodze, wystarczy tylko sięgnąć ręką. Jednak królem owoców, występującym tylko na Korfu jest kumkwat – drzewko z małymi pomarańczkami. Co prawda świeże kumkwaty nie nadają się do jedzenia, gdyż są dosyć gorzkie. Wykorzystuje się je tutaj do produkcji marmolad oraz słynnych likierów. Zaskakujące jest, że Korfu  oferuje dość mały wybór ryb i owoców morza, które niestety są także dość drogie w porównaniu do innych potraw. Podstawą tutejszej kuchni, oprócz warzyw, są rozmaite mięsa przygotowywane na różne sposoby. Zatem co…

  • Hamburg
    Europa,  Niemcy

    Przystanek Hamburg

    Zawijamy do portu Bardzo lubię miasta portowe, są to jakby tzw. okna na świat. Zazwyczaj są to miejsca kosmopolityczne i niekonwencjonalne. Zatem po Rotterdamie oraz Antwerpii przyszedł czas na wycieczkę do Hamburga. Port w Hamburgu, zaraz po Rotterdamie, jest drugim co do wielkości w Europie a jego historia sięga ponad 800 lat. Aby go zobaczyć można wykupić specjalny rejs za 20€ lub skorzystać z komunikacji publicznej tzn. promu nr 62 odpływającego z przystani Landugsbrucken w kierunku Finkenwerder. Koszt biletu 3 €, brak tylko powitalnego drinka na pokładzie 😉 W trakcie rejsu, można podziwiać ogromny port z kontenerami i statkami, a także ciekawą, różnorodną zabudowę Hamburga. Dobrym miejscem na postój i…

  • Anglia,  Europa

    Girl on a trail w…

    Początek listopada, za oknem było zimno, szaro i ponuro, a ja zasiadając do wyszukiwarki lotów, zaczęłam sobie wizualizować palmy, słońce i ciepłe morze. Musiałam gdzieś się wyrwać choćby na weekend. Po desperackich poszukiwaniach jakiejkolwiek drogi ewakuacji wybór padł na… Bristol. Nie mogę powiedzieć że była to kwestia świadomego  wyboru, bo kto o normalnych zmysłach wybiera się do Anglii w samym środku zimy?!  Nazwę to może chwilowym impulsem, spowodowanym w dużej mierze niską ceną za przelot… Miesiąc później, śmiejąc się z samej siebie, karnie pojechałam na lotnisko w Modlinie, wtedy się jeszcze nie spodziewałam, że będzie to jeden z moich lepszych weekendowych wyjazdów. Znając „angielskie” realia, tym bardziej o tej porze…

  • Szwecja

    Malmö – relacja bardzo subiektywna

    Malmö odwiedziłam w drodze z Kopenhagi. Na wizytę w tym mieście można przeznaczyć jeden dzień, a dodatkowo odwiedzić pobliski Jakriborg (relację z tego unikalnego miasteczka możecie znaleźć tutaj). Mam mieszane odczucia względem tego miasta. Zazwyczaj staram się obiektywnie oceniać miejsca, które odwiedzam oraz dostrzegać ich cechy charakterystyczne, które tworzą ich specyficzną atmosferę. Naprawdę bardzo chciałabym powiedzieć, że Malmö jest ciekawym, mającym dużo do zaoferowania miastem. Niestety, ogólnie rzecz biorąc, tak nie jest. Oczywiście byłabym bardzo niesprawiedliwa, prezentując to miejsce wyłącznie jako „koszmar turysty”. Generalnie znajduje się tutaj kilka ciekawych, zabytkowych miejsc, które postaram się przedstawić w tym poście. Niestety ogólne wrażenie, jest podobne do rozczarowania siłą nabywczą złotówki względem szwedzkiej…

error: Content is protected !!