Campeche, Uxmal – dwie cywilizacje
Uxmal jest drugim, po Chichen Itza najważniejszym stanowiskiem imperium Majów w Meksyku. Miasto zachwyca swoją architekturą oraz bogactwem ornamentyki. Zaskakujący jest fakt, że w okolicy nie ma rzek ani innych zbiorników wody pitnej, a także żadnych dowodów na to, że takowe istniały. Woda pitna, prawdopodobnie była czerpana w trakcie deszczu do zbiorników i wykorzystywana w okresie suszy. Brak stałego jej źródła, tłumaczy fakt niezliczonej ilości reliefów odwołujących się do boga deszczu – Chaca, znajdujących się na fasadach budowli Uxmal.
Najbardziej charakterystycznym punktem jest górująca nad miastem Świątynia Czarownika. Podobnie jak w Chichen Itza, piramida ta, była wykorzystywana do celów rytualnych, w trakcie których kapłani składali w ofierze jeszcze bijące serca, pomalowanych na niebiesko ofiar, a ruszające się jeszcze ciała zrzucali ze szczytu świątyni. Obserwując piramidę, można sobie wyobrazić ten krwawy rytuał, dodatkowo zintensyfikowany poprzez budzący grozę wygląd Majów, którzy za „ideał wyglądu” uważali: spłaszczone czoło, zezujące oczy i zaostrzone zęby.
Po zachodniej stronie Świątyni Czarownika, znajduje się Dom Kapłanek, ozdobiony reliefami boga Chaca. Choć nazwa na to nie wskazuje, budowla ta była prawdopodobnie szkołą wojskową lub kompleksem pałacowym.
Funkcję pałacową pełnił również Pałac Gubernatora, konsekwentnie odwołujący się do symboliki boga deszczu.
W Uxmal znajdują się jeszcze wiele innych ciekawych budowli oraz punktów widokowych.
Szczególny klimat, zlokalizowanym w samym środku dżungli budowlom, nadają przechadzające się po ich murach iguany.
Jeśli ktoś miałby dość opowieści o krwawych rytuałach Majów, tuż obok Uxmal znajduje się ciekawe miasteczko – Campeche. Zostało założone w 1540 r. przez hiszpańskich konkwistadorów na terenie dawnej miejscowości Majów o nazwie Ah Kin Pech, co w przetłumaczeniu oznacza „miejsce węży i kleszczy”.
Na szczęście wbrew nazwie sugerującej wakacyjny koszmar turysty, Campeche okazało się klimatycznym miasteczkiem o pastelowej, kolonialnej architekturze. To co czyni Campeche wyjątkowym, są puste, niemal pozbawione mieszkańców i turystów uliczki oraz stare, urzekające swą prostotą kościoły.