-
San Gennaro, Mała Italia i chińskie klimaty – SoHo w Nowym Jorku
Był piękny wrześniowy poranek, jedząc śniadanie, zaczęłam przeglądać mapkę Manhattanu, żeby zorganizować plan zwiedzania. Właściwie nie miałam konkretnych planów na ten dzień, chciałam po prostu poszwendać się po mieście, poobserwować ludzi i zrobić parę zdjęć, no dobra przyznam się, może nie parę, a z setkę zdjęć 😉W trakcie przeglądania mapki googla, nagle moją uwagę przykuła fioletowa plama z podpisem San Gennaro, w południowej części Manhattanu, a dokładniej w okolicy SoHo. No dobra ale, czym właściwie jest SoHo?SoHo jest to akronim używany przez Nowojorczyków dla określenia części Manhattanu znajdującej się na południe od ulicy Houston (South of Houston Street). Oczywiście nie jest to jedyny skrót jakim posługują się mieszkańcy NYC dla…
-
Na Pali z powietrza – historia lotu dwoma helikopterami
Jak to się stało, że aby obejrzeć cudowne klify Na Pali wylądowałam na pokładzie helikoptera, a tak właściwie na pokładzie dwóch helikopterów?Większa część wyspy Kaua’i jest niedostępna od strony lądu, ze względu na ukształtowanie terenu, dlatego wycieczka helikopterem jest najlepszą opcją na zobaczenie całości wyspy. Oglądając zdjęcia z Hawajów można odnieść wrażenie, że cały czas panuje tutaj wspaniała słoneczna pogoda. Jednak położenie archipelagu na środku oceanu oraz ukształtowanie terenu, tworzą tu specyficzny klimat, który charakteryzuje się dużą ilością opadów oraz umiarkowanymi temperaturami. Duża ilość opadów sprzyja rozwojowi bujnej hawajskiej roślinności, natomiast z pewnością przeszkadza lotom widokowym helikopterem, o czym miałam się okazję przekonać. Kaua’i była ostatnim przystankiem w trakcie naszej…
-
Okolice Mostaru – pomysł na jednodniową wycieczkę
Bośnia i Hercegowina jako turystyczny kierunek zasłynęła głównie dzięki zdjęciom Starego Mostu w Mostarze. Jednak będąc w okolicy Mostaru warto odwiedzić pobliskie atrakcje turystyczne, które w mojej opinii mogą nawet z nim konkurować o miano głównej atrakcji turystycznej BiH. Najciekawsze jest to, że są to często miejsca nie do końca poznane przez masową turystykę, a do niedawna nie były nawet opisane w znanych przewodnikach. Powoli zyskują na popularności, jednak wciąż jeszcze zachowały swój dziki charakter. Zaledwie siedem kilometrów od centrum Mostaru w miejscowości Gnojnice, znajduje się ciekawy obiekt wojskowy, wykuty w skale i ukryty w pobliskich lasach. Jest to ogromy hangar, w którym podobno za czasów Josipa Tito stacjonowały samoloty…
-
Intrepid Sea-Air-Space Museum czyli Nowy Jork z pokładu lotniskowca
Od zawsze lubiłam zwiedzać miejsca oraz muzea o charakterze militarnym. Do tej pory z wypiekami na twarzy wspominam wizytę w Pearl Harbour, czy czołganie się po tunelach na terenie byłej Wietnamskiej Strefy Zdemilitaryzowanej. W związku z tym, nawet nie będę próbowała opisać mojej reakcji kiedy w trakcie przeglądania atrakcji turystycznych w Nowym Jorku, zobaczyłam zdjęcie lotniskowca Intrepid. Co było dalej kiedy, doczytałam, że Intrepid jest zaledwie jednym z wielu eksponatów w Intrepid Sea-Air-Space Museum, możecie się jedynie domyślać 😉 Intrepid pełnił służbę od czasów II Wojny Światowej (1943 r.) aż do 1974 r. Podobno załoga lotniskowca w czasach jego świetności liczyła ponad 3 tysiące osób, a jego pokład mógł pomieścić…
-
Arlington – z wizytą na cmentarzu w Waszyngton D.C. …
Waszyngton odwiedziłam w trakcie jednodniowej wycieczki z Nowego Jorku. Od dawna chciałam zobaczyć stolicę Stanów Zjednoczonych, właściwie to z trzech powodów, które nie są do końca oczywiste. Większość osób odwiedzających to miasto kieruje się głównie w stronę Białego Domu, Kapitolu oraz Pomnika Waszyngtona. Moim celem była przede wszystkim wizyta na Cmentarzu Narodowym w Arlington, zobaczenie Pentagonu oraz Centrum im. Stevena F. Udvara-Hazy’ego. Ostatniego punktu niestety nie udało mi się odwiedzić, ze względu na to, że znajduje się poza Waszyngtonem. Natomiast z drugiej strony mam przynajmniej pretekst żeby tam wrócić. Waszyngton znajduje się około 370 km od Nowego Jorku, zatem bez problemu można zorganizować tu jednodniową wycieczkę z Wielkiego Jabłka. Najkorzystniejszą…
-
Giumri – Wardzia – Chrtewisi – Brojomi – Kaukaz tour!
Ostatni przystanek podróży po Armenii – miasto Giumri. Jest to drugie co do wielkości miasto w Armenii, zaraz po stolicy Erywaniu, choć, liczy zaledwie 120 tys mieszkańców. Kiedyś tętniło życiem i było kulturalną stolicą regionu. Jednak 7 grudnia 1988 r., nawiedziło je największe trzęsienie ziemi w historii Armenii, które niemal zrównało je z ziemią. Tysiące ludzi straciło wówczas życie, nie wspominając już o tych którzy stracili dach nad głową. Przyczyną tak ogromnych strat była zabudowa miasta. Wysokie blokowiska zbudowane z najtańszych materiałów na terenie aktywnym sejsmicznie przesądziły o losie Giumri. Nie wiem co mnie ciągnęło do tego miasta, bo z pewnością nie jest to turystyczne miejsce. Chyba ciekawość, jak wygląda…
-
Moskwa – Galeria Rzeźb Upadłych, z wizytą u Lenina
Pamiętam jak jakieś 5 lat temu w trakcie wizyty w Wietnamie po raz pierwszy w życiu, gdzieś na ulicach Hanoi, zobaczyłam pomnik Lenina. To było coś! Od zawsze interesowałam się nowożytną historią, a tego typu monumenty są symbolem ideologii, która na długo zmieniła losy świata. Jednak muszę stwierdzić, że po pobycie na Białorusi oraz w Moskwie, pomniki Lenina nieco mi spowszedniały 😉 W Moskwie towarzysza można spotkać głównie na stacjach metra. Znajduje się tutaj jego popiersie oraz liczne mozaiki i obrazy lepiej lub gorzej go odtwarzające. Co ciekawsze, Lenin jest tutaj przedstawiany jako dumny wódz patrzący na wprost, lub co jest dla mnie dość zaskakujące, na prawo. Ponadto, na ulicach…
-
Podlasie – cudze chwalicie… Dzień 2
Udając się z Białowieży na północ Podlasia, warto odwiedzić ruiny kościoła św. Antoniego we wsi Jałówka. Łukowate sklepienia, wysokie kolumny i ogromne wysokie okiennice, dają wyobrażenie dawnego blasku tego miejsca. Świątynia została zrujnowana, pod koniec wojny w 1944 r. Wówczas armia niemiecka w obawie, że obiekt ten stanowił doskonały punkt obserwacyjny na okolicę, dokonała jego wysadzenia. Przed ruinami znajduje się ołtarz polowy, w którym co roku w dzień św. Antoniego – patrona kościoła, odprawiana jest msza. Zaledwie 12 kilometrów od ruin kościoła znajduje się nieczynne już przejście graniczne z Białorusią, Zubki Białostockie-Bierestowica. Prowadzi do niego bardzo ciekawa droga prowadząca przez podlaskie wsie. Wiedzie ona wzdłuż granicy, a w niektórych miejscach…
-
Podlasie – cudze chwalicie… Dzień 1
Muszę przyznać, że w kwestii podróży popełniłam kardynalny błąd. Od długiego czasu planowałam wyjazd na Podlasie, jednak na drodze wciąż stawały mi tanie bilety lotnicze. Dopiero niedawno udało mi się zrealizować tam wyjazd. To co mogę powiedzieć, jestem rozczarowana, że Podlasie jest tak niedocenionym turystycznie regionem, choć patrząc obiektywnie sama się trochę do tego przyczyniłam. Miejsce to zaskoczyło mnie swojską atmosferą, bogatą historią i kulturą oraz doskonałą kuchnią. Do tej pory wyobrażałam sobie Podlasie jako szare i ponure miejsce, gdzieś na pograniczu z Białorusią, tymczasem jestem pod wrażeniem niesamowitej ilości kolorów i klimatycznych wiosek, które zachowały starodawny charakter. Zresztą co tu dużo mówić, cudze chwalicie swego nie znacie, a zatem…