-
Hezbollah Disneyland – muzeum „gdzie ziemia przemawia do nieba”…
Hezbollah Disneyland czyli turystyczny punkt ruchu oporu, utworzony przez Hezbollah znajduje się tuż obok miejscowości Mleeta w południowym Libanie, około 50 km od granicy z Palestyną. Muzeum zostało otwarte 25 maja 2010 r. w 10 rocznicę wycofania Izraela z południowego Libanu. Droga do Disneyland’u Hezbollahu, bo tak potocznie zwane jest to miejsce, prowadzi przez malownicze tereny górskie. Mija się liczne punkty kontrolne, które jednoznacznie wskazują, kto właściwie zarządza terytorium południowego Libanu. Bynajmniej, nie jest to rząd wraz z Armią Libańską… Hezbollah czyli Partia Boga powstał w trakcie libańskiej wojny domowej. Początki jego formowania zaczęły się już wcześniej i były związane z niezadowoleniem szyickiej części społeczeństwa libańskiego, w związku z podziałem…
-
Intrepid Sea-Air-Space Museum czyli Nowy Jork z pokładu lotniskowca
Od zawsze lubiłam zwiedzać miejsca oraz muzea o charakterze militarnym. Do tej pory z wypiekami na twarzy wspominam wizytę w Pearl Harbour, czy czołganie się po tunelach na terenie byłej Wietnamskiej Strefy Zdemilitaryzowanej. W związku z tym, nawet nie będę próbowała opisać mojej reakcji kiedy w trakcie przeglądania atrakcji turystycznych w Nowym Jorku, zobaczyłam zdjęcie lotniskowca Intrepid. Co było dalej kiedy, doczytałam, że Intrepid jest zaledwie jednym z wielu eksponatów w Intrepid Sea-Air-Space Museum, możecie się jedynie domyślać 😉 Intrepid pełnił służbę od czasów II Wojny Światowej (1943 r.) aż do 1974 r. Podobno załoga lotniskowca w czasach jego świetności liczyła ponad 3 tysiące osób, a jego pokład mógł pomieścić…
-
Lizbona, tramwaje – jak z muzeum wyszedł warsztat
Podczas gdy większość europejskich miast stawia na nowoczesne technologie oraz modernizuje system transportu miejskiego, Lizbona pozostała wierna starym klimatycznym tramwajom. A co więcej, ze starych tramwajów zrobiła turystyczną atrakcję! Żółte tramwaje stały się symbolem Lizbony, podobnie jak żółte taksówki przywołują na myśl Nowy Jork. Decyzja władz Lizbony o wykorzystaniu starych, kultowych tramwajów nie była spowodowana wyłącznie chęcią podwyższenia wpływów z turystki. Powodem pozostawienia na służbie tramwajów, które tak właściwie zostały wprowadzone w latach 30-tych były względy praktyczne. Tylko stare tramwaje mogą poradzić sobie z licznymi wzniesieniami, zakrętami oraz wąskimi uliczkami Lizbony. Tramwaje remodelado, co znaczy przemodelowane, co prawda zostały dostosowane do współczesnych wymogów technicznych poprzez modyfikację hamulców czy instalacji elektrycznej,…
-
Moskwa, muzea – jakie miejsca warto odwiedzić?
Moskwa chodziła mi po głowie właściwie od wizyty w Sankt Petersburgu czyli od 5 lat. Podobnie jak większość turystów, chciałam postawić swoją stopę na Placu Czerwonym. Dla wielu taka ekspedycja jest porównywalna do postawienia stopy na księżycu. Ja co prawda nie dokonałam żadnego wielkiego skoku dla ludzkości, natomiast zrealizowałam główny cel mojego wyjazdu, zrewidowałam swoje stereotypy o Rosjanach. Rosja, a przede wszystkim Moskwa jest postrzegana delikatnie mówiąc z dużym dystansem, jest to szczególnie widoczne w turystycznych miejscach, gdzie rzadko słychać inny język poza rosyjskim. Język polski słyszałam tylko raz w ciągu tygodnia, natomiast czasami wydawało mi się, że sama jestem swego rodzaju „atrakcją turystyczną”. Mieszkańcy Moskwy nie ukrywali swojego zaskoczenia…
-
Gruzja – Gori, z wizytą w rodzinnym mieście Stalina
Pierwszy raz usłyszałam o Gori, dawno temu na lekcji historii, nie podejrzewałam wówczas nawet, że kiedyś znajdę się w rodzinnej miejscowości Stalina. Jakiś czas temu, świat ponownie przypomniał sobie o Gori. W sierpniu 2008 roku wiadomości oraz nagłówki gazet były zdominowane przez obrazy miasta okupowanego przez Rosjan. W trakcie krótkiej wojny pomiędzy państwami o dwa separatystyczne regiony: Abchazję oraz Południową Osetię. Gori, niemal graniczące z Osetią Południową stało się głównym punktem działań zbrojnych. Początkowo zostało zbombardowane przez siły rosyjskie, w wyniku czego śmierć poniosło wielu cywilów, a następnie od 13 do 22 sierpnia znajdowało się pod rosyjską okupacją. Będąc w Gruzji niecałe 10 lat po tych wydarzeniach postanowiłam zobaczyć to…