Girl on a Trail: Luksemburg – Vianden
[huge_it_maps id=”1″]
Luksemburg to jedyne na świecie wielkie księstwo czyli państwo, którego głową jest monarcha, noszący tytuł wielkiego księcia, niepodlegający żadnemu królowi. Pomimo dość małej powierzchni wynoszącej zaledwie nieco ponad 2500 kilometrów kwadratowych (czyli dla porównania około 13 razy mniejszej od województwa mazowieckiego), jak na prawdziwe księstwo przystało znajduje się tu duża ilość przepięknych zamków.
Najbardziej popularnym i bez wątpienia najpiękniejszym jest zamek w Vianden. Miejscowość ta znajduje się w północno – wschodniej części Luksemburga, tuż przy granicy z Niemcami.
Aby się tu dostać, najwygodniej dojechać pociągiem do miejscowości Ettelbruck, a później przesiąść się w bus nr 570 w kierunku Vianden/Breck. Vianden zlokalizowane jest zaledwie 55 km od stolicy Luksemburga, a podróż tutaj zajmuje niecałą godzinę. Pociągi kursują co pół godziny (rozkład jazdy tutaj).
Luksemburg nie jest tanim państwem, koszty wyżywienia i zakwaterowania są tu znacznie wyższe niż w innych państwach Europy Zachodniej. Jednak muszę przyznać, że dużym zaskoczeniem był dla mnie niski koszt biletów na przejazdy. Dzienny bilet na całą komunikację publiczną na terenie Luksemburga kosztuje zaledwie 4 €.
Drugą opcją jest wykupienie Luxembourg card, która gwarantuje bezpłatny wstęp do ponad 60 atrakcji turystycznych oraz przejazdów na terenie Luksemburga. Kartę można wykupić na 1, 2 lub 3 dni, a jej koszt wynosi odpowiednio 13, 20 i 28 € (więcej info na stronie).
Przystanku w Vianden nie da się przeoczyć, gdyż zamek zdecydowanie wyróżnia się w krajobrazie tego małego miasteczka. Zlokalizowany na wysokim wzgórzu i otoczony fortyfikacjami oraz wieżami warownymi, wygląda jak z wejściówki Disney’a.
Aby się do niego dostać najwygodniej skorzystać z wyciągu krzesełkowego, jednak nie jest to opcja dla cierpiących na lęk wysokości. Przejazd w jedną stronę wynosi 3,9 € natomiast w dwie 5,3 € (info tutaj). Stacja wyciągu znajduje się powyżej zamku, a widok z tarasu widokowego na wieże warowne zamku i dolinę rzeki Our, dosłownie odbiera mowę.
Drugą opcją jest wspinaczka na wzgórze urokliwą uliczką Grand Rue, biegnącą wzdłuż obwarowań miejskich. Najwygodniejszym rozwiązaniem jest wjazd na szczyt kolejką, a powrót pieszo.
Jednak zamek to nie jedyna atrakcja Vianden. Miasteczko zachwyca swoim klimatem. Brukowane uliczki, do perfekcji zadbane ogródki, małe kafejki oraz kolorowe kamieniczki przenoszą w stare czasy.
Vianden jest doskonałym miejscem na jednodniowy wypad ze stolicy Luksemburga, szczególnie biorąc pod uwagę niski koszt przejazdu. Jest jeszcze jeden bonus tej wycieczki – niesamowity krajobraz Arden oraz małych luksemburskich miejscowości po drodze.