-
Borne Sulinowo – Dom Oficera: Zapomniana Historia
Borne Sulinowo to zagadkowa miejscowość, którą kiedyś trudno było znaleźć na mapie Polski. Jej istnienie było ściśle strzeżoną tajemnicą. Historia tego miejsca zaczyna się w latach 1933–1939, kiedy to III Rzesza rozpoczęła wysiedlanie mieszkańców, by zbudować tu bazę wojskową i poligon. W latach 1934–1937 utworzono Wał Pomorski (Pommernsellung), będący częścią umocnień wschodniej granicy III Rzeszy. W garnizonie Groß Born, jak wówczas nazywano Borne Sulinowo, stacjonowały jednostki dywizji pancernej Heinza Guderiana, znanego teoretyka wojskowości i autora książki „Achtung – Panzer!”, prezentującej koncepcję „blitzkriegu”. Co ciekawe, odbywały się tu również ćwiczenia oddziałów Afrika Korps, które także trenowały na Pustyni Błędowskiej. W tamtym czasie powstał także Dom Oficera, pełniący funkcję ośrodka szkoleniowego. Uroczystego…
-
Opuszczona kaplica – Girl off the trail
Kaplica została zbudowana na początku XX wieku. Na pierwszy rzut oka jej wygląd wskazuje, że jest katolickim obiektem, jednak w rzeczywistości należy do wyznania mariawitów. Mariawityzm wyłonił się z Kościoła rzymskokatolickiego w 1906 roku i jest bliższy prawosławiu. Obecnie w Polsce szacuje się, że około 20 tysięcy osób wyznaje tę religię. Z zewnątrz kaplica wygląda dość skromnie, typowe dla drewnianych konstrukcji, jakie często można spotkać np. w Bieszczadach. Jednak to właśnie jej dyskrecja jest jej zaletą, pozwalając pozostać niezauważoną. Mimo upływu czasu, kaplica robi niesamowite wrażenie. Białe i niebieskie drewniane ściany dodają jej niebiańskiego charakteru. Okna zdobią witraże, które w zależności od pory dnia tworzą fascynującą grę świateł. Drewniane kolumny…
-
Opuszczony szpital psychiatryczny
Dawny szpital psychiatryczny został otwarty na początku XX wieku. Powstał z inicjatywy Warszawskiego Towarzystwa Pomocy Lekarskiej i Opieki nad Umysłowo i Nerwowo Chorymi, którzy odkupili i wyremontowali na ten cel opuszczone baraki. Teren szpitala obejmował wówczas również gospodarstwo rolne, które produkowało na jego potrzeby warzywa i owoce. Początkowo w szpitalu mogło przebywać zaledwie 24 pacjentów, jednak z czasem rozwinął się na tyle, że konieczna była jego dalsza rozbudowa. W czasie II Wojny Światowej, podczas oblężenia Warszawy znalazł się na linii frontu. W związku z tym pełnił wówczas rolę szpitala dla rannych żołnierzy. Natomiast, tuż przed zakończeniem wojny został splądrowany przez Niemców. Szpital w 2018 r. został przeniesiony do nowo wybudowanego…
-
Pałac z ukrytym skarbem
Pałac został wybudowany na początku XX wieku. Podczas II wojny światowej pełnił funkcję szpitala polowego, natomiast po wojnie mieściła się tu szkoła. Niestety zaledwie, pozostawiona tablica i liczydło to jedyne pamiątki jakie zachowały się z tego okresu. Generalnie w całym budynku brak jest „artefaktów”. Pomimo, że po korytarzach hula już właściwie tylko wiatr, pałac robi niesamowite wrażenie. Szczególnie spektakularna jest bogato zdobiona klatka schodowa. Kolumny, półkoliste okna i zdobiona balustrada schodów pozwalają wyobrazić sobie ten budynek za czasów świetności. Jednak w mojej opinii, to złuszczająca się farba olejna tworzy unikalną atmosferę tego miejsca. Pastelowe kolory klatki schodowej ciekawie kontrastują z intensywnym niebieskim kolorem ścian w holu. Kolejne pokoje również utrzymane…
-
Parowozownia – Girl off the Trail
Parowozownia została wybudowana w XIX wieku, na ziemiach pruskich. Projekt jej budowy był nowatorski na skalę Europy oraz został wykorzystany do budowy podobnych obiektów w Berlinie i Magdeburgu. Parowozownia była wykorzystywana do konserwacji lokomotyw parowych. Realizowane były w niej prace remontowe. W środkowej części można zobaczyć obrotnicę, umożliwiającą przemieszczanie lokomotyw do hali napraw. Natomiast po bokach znajdują się kanały rewizyjne. Specyficzny klimat tworzy charakterystyczna kopuła, na której szczycie można dostrzec wywietrznik służący do odprowadzania pary i dymu. W parowozowni wykonywane były jedynie drobne naprawy, w oparciu o części dostarczane z innych zakładów. Niewystarczające wyposażenie zakładu naprawczego oraz brak własnej odlewni żeliwa i brązu spowodowały, że z czasem zaczęła tracić na…
-
Opuszczone Kino
Opuszczone kino, niegdyś stanowiło ważne centrum kulturalno – rozrywkowe miasta, natomiast dzisiaj popada w ruinę. Budynek został wybudowany w latach 1924 – 1929. Początkowo miał służyć jako obiekt straży pożarnej. Urządzono w nim remizę wraz z salą do ćwiczeń dla orkiestry. Jednak tuż po wybudowaniu obiekt został wydzierżawiony i do czasu II Wojny Światowej funkcjonował jako kino. Wówczas organizowano tu także przedstawienia teatralne oraz przyjęcia okolicznościowe. W okresie Wojny został przejęty przez Niemców, by ponownie wrócić do straży pożarnej w 1946 r. W latach 80 XX wieku, budynek został zamknięty ze względu na problemy finansowe straży. Kino zostało przejęte przez miasto, które jednak nie zagospodarowało go w żaden sposób. Obecnie…
-
Ziemia Kłodzka – najciekawsze miejsca
Ziemia Kłodzka to niesamowicie ciekawy region Polski, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Nie brakuje tutaj ciekawych szlaków górskich oraz fantazyjnych formacji skalnych. Liczne uzdrowiska gwarantują doskonały wypoczynek. Natomiast Sanktuarium w Wambierzycach, zwane także Śląską Jerozolimą to główny punkt pielgrzymek wielu wiernych. ZŁOTY STOK – KOPALNIA ZŁOTA Ziemia Kłodzka słynie z Kopalni Złota w Złotym Stoku, zlokalizowanej tuż obok drogi nr 46 prowadzącej w kierunku Kłodzka. Podobno na 21 poziomach kopalni, wydrążono ponad 300 km chodników, sztolni i szybów. W trakcie około 700 lat eksploatacji, w kopalni uzyskano 16 ton czystego złota. Dodatkową atrakcją Złotego Stoku jest jedyny w Polsce podziemny wodospad, który można zobaczyć w Sztolni „Czarnej”. SZCZELINIEC…
-
Pieniny – miłość od pierwszego wejrzenia!
Od zawsze unikałam wyjazdów w te same miejsca. Uwielbiam się przemieszczać i zwiedzać, a pobyt w miejscu, które już widziałam po prostu mnie nudzi. Natomiast Pieniny są jednym z niewielu wyjątków. Pieniny uwielbiam i gdy tylko wystarczająco się za nimi stęsknię, wsiadam w auto, żeby po raz kolejny zobaczyć charakterystyczna sosenkę na szczycie Sokolicy. Tak właściwie, to nie potrafię wyjaśnić czemu akurat Pieniny są dla mnie tak wyjątkowe. Może to kwestia różnorodnego krajobrazu tego miejsca. Szlaki górskie są tutaj zielone i nie tak monotonne jak w Tatrach. Jednocześnie Pieniny są doskonałym punktem obserwacyjnym na Tatry. Do dziś wspominam sierpniowe poranki, kiedy popijając poranną kawkę miałam przed sobą takie widoki. Uwielbiam…
-
Podlasie – cudze chwalicie… Dzień 2
Udając się z Białowieży na północ Podlasia, warto odwiedzić ruiny kościoła św. Antoniego we wsi Jałówka. Łukowate sklepienia, wysokie kolumny i ogromne wysokie okiennice, dają wyobrażenie dawnego blasku tego miejsca. Świątynia została zrujnowana, pod koniec wojny w 1944 r. Wówczas armia niemiecka w obawie, że obiekt ten stanowił doskonały punkt obserwacyjny na okolicę, dokonała jego wysadzenia. Przed ruinami znajduje się ołtarz polowy, w którym co roku w dzień św. Antoniego – patrona kościoła, odprawiana jest msza. Zaledwie 12 kilometrów od ruin kościoła znajduje się nieczynne już przejście graniczne z Białorusią, Zubki Białostockie-Bierestowica. Prowadzi do niego bardzo ciekawa droga prowadząca przez podlaskie wsie. Wiedzie ona wzdłuż granicy, a w niektórych miejscach…