Bałkany – Czarnogóra, małe jest piękne!
Czarnogóra chodziła mi po głowie od dawna. Właściwie to pierwszy przewodnik jaki kupiłam był właśnie poświęcony Czarnogórze. Było to jeszcze w trakcie studiów, kiedy marzyłam żeby zacząć podróżować, lecz moje finanse ograniczały mnie do przemierzania świata wyłącznie palcem po mapie.
Później przez długi czas nie było mi pod drodze do Czarnogóry, ponieważ moje kierunki podróżnicze wyznaczały promocyjne ceny biletów lotniczych. W końcu gdy trafiła się okazja, 150 zł za lot na trasie Wrocław – Podgorica – Wrocław nie musiałam się długo zastanawiać 😉
Czarnogóra jest znana głównie ze zjawiskowej Zatoki Kotorskiej, zwanej też Boką Kotorską, słynącej z niesamowitych krajobrazów oraz urokliwych średniowiecznych miasteczek.
Herceg Novi – świętowanie w Czarnogórze
Moją podróż rozpoczęłam od miejscowości Herceg Novi, znajdującej się na północy Czarnogóry w bliskiej odległości od granicy z Chorwacją.
Była niedziela późnym popołudniem, kiedy wjechałam do miasteczka po całodziennym zwiedzaniu Dubrownika. Mój wyjazd zbiegł się ze Świętami Wielkanocy w Polsce, natomiast w Kościele Prawosławnym obchodzono wówczas Niedzielę Palmową.
Tak właściwie to nie planowałam dodatkowych „atrakcji” w postaci uczestnictwa w kościelnych ceremoniach. Tymczasem w Herceg Novi zastałam bogato nakryte stoły z lokalnymi przysmakami oraz uroczystą ceremonię prawosławną połączoną z barwną procesją. Lepszego „przywitania” w Czarnogórze nie mogłam sobie wyobrazić 😉
Herceg Novi jest małym, kameralnym miasteczkiem. Głównymi atrakcjami turystycznymi są dwie twierdze: górująca nad miastem – Kani Kula oraz Forte Mare, znajdująca się tuż przy promenadzie. Promenada jest właściwie głównym miejscem spotkań mieszkańców oraz idealnym kierunkiem na wieczorny spacer.
Warto również odwiedzić zabytkową starówkę oraz zgubić się wąskich uliczkach.
Nieco dalej od centrum znajduje się zabytkowy Monastyr Savina. Jest to jeden z najcenniejszych, prawosławnych zabytków w Czarnogórze.
Perast
Jadąc na południe w kierunku Kotoru warto odwiedzić malowniczą miejscowość Perast. Można tu zobaczyć kościoły, kamienice oraz pałace pamiętające czasy kiedy Czarnogóra była pod panowaniem weneckim.
Jednak największą atrakcją jest rejs na Wyspę Matki Boskiej na Skale, na której znajduje się zabytkowy kościół. Jest to jedyna wyspa na Adriatyku, która została sztucznie utworzona.
Czarnogórskie bezdroża – okolice Kotoru
Następnym punktem wycieczki jest Kotor – najpiękniejsze miasteczko w Czarnogórze. W okolicy Kotoru znajduje się Park Narodowy Lovćen.
Główną atrakcją parku jest Mauzoleum Niegosza – dawnego władcy Czarnogóry, znajdujące się na szczycie góry Jezerski vrh, skąd roztacza się niesamowity widok na okolicę.
Nie mniejszą atrakcją jest wąska droga na szczyt, która wiedzie przez około 20-30 ostrych zakrętów. W miarę wznoszenia się na wysokość 1657m można podziwiać niesamowite widoki na okoliczne miasta, zatokę oraz Półwysep Vrmac.
Na miejscu znajduje się mały bezpłatny parking. Jednak to nie koniec. Aby dostać się na szczyt trzeba pokonać jeszcze 461 schodów pod górę. Tuż za długim tunelem znajduje się Mauzoleum, które swoim wyglądem przypomina betonowy bunkier.
Wybierając się na wycieczkę w to miejsce, warto wziąć coś do okrycia, gdyż ze względu na wysokość może być tu dość chłodno. W trakcie mojego pobytu w pod koniec kwietnia było dość zimowo 😉
Na tym jednak nie kończą się atrakcje Parku Lovćen. Z Mauzoleum nie warto wracać od razu do Kotoru, gdyż wówczas ominie się dalszą część jednej z najpiękniejszych górskich tras w Europie. Droga ta kończy się na miejscowości Cetinje – dawnej stolicy Czarnogóry. Znajduje się tu zabytkowy Monastyr Narodzenia Matki Bożej w Cetyni – prawosławny męski klasztor.
Budva
Następny przystanek w Budvie – najpopularniejszym kurorcie wypoczynkowym Czarnogóry. W odróżnieniu od Kotoru, Budva oferuje doskonałe warunki do plażowania oraz posiada urozmaiconą ofertę gastronomiczną i rozrywkową. Osobiście miasto nie zrobiło na mnie wrażenia, natomiast z pewnością warto zajrzeć na tutejszą starówkę.
Charakterystycznym punktem Starego Miasta jest cytadela, która stanowi część dawnych fortyfikacji miasta.
Z cytadeli roztacza się piękny widok na miasto i port, a także na pobliską wyspę św. Mikołaja, na której znajduje się kościół o tej samej nazwie. Potocznie zwana jest przez miejscowych Hawajami od nazwy restauracji „Havaj”, która się na niej znajduje. Na wyspę regularnie kursują łódki z pobliskiego portu.
Tuż obok cytadeli znajduje się Konkatedra św. Jana Chrzciciela – największy obiekt sakralny w mieście.
Sveti Stefan
Niecałe 10 km od Budvy znajduje się kolejna atrakcja turystyczna Czarnogóry – Sveti Stefan. Ten niewielki skalisty półwysep stał się wizytówką Czarnogóry.
Chyba nie ma osoby która by nie widziała choć raz tego miejsca na licznych zdjęciach reklamujących Czarnogórę. Miejsce to niestety nie jest udostępnione do zwiedzania, gdyż zagospodarowane jest na ekskluzywne hotele. Pomimo to Sveti Stefan przyciąga wielu turystów ze względu na przepiękną okolicę oraz bezpłatną plażę.
Petrovac na Moru
Petrovac na Moru jest idealnym miejscem dla osób pragnących odpocząć z dala od zgiełku typowo turystycznych kurortów.
To małe klimatyczne miasteczko ma jednak znacznie więcej do zaoferowania. Oprócz kolorowej promenady oraz piaszczystej plaży, w otoczeniu ciekawie wyrzeźbionych klifów, znajdują się tu ruiny dawnej twierdzy.
Jezioro Szkoderskie
Czarnogóra może się również pochwalić imponującym Jeziorem Szkoderskim. Jest to największe jezioro na Bałkanach, a jego część znajduje się na terytorium Albanii. Znaczną część jeziora stanowi park narodowy, który został ustanowiony w celu ochrony ogromnej ilości ptaków, w tym podobno pelikanów.
Pod względem powierzchni Czarnogórę można przyrównać do województwa lubuskiego, będącego jednym z mniejszych województw w Polsce. Zaskakujące jest to jak wiele zróżnicowanych miejsc może się znajdować na zaledwie niecałych 14 tys2 powierzchni. Czarnogóra ma do zaoferowania tak wiele, że warto na jej zwiedzanie przeznaczyć trochę więcej czasu.