Stolica Rosji alternatywnie, czyli mniej poważna strona Moskwy
Mogłoby się wydawać, że zwiedzanie Moskwy ogranicza się do Placu Czerwonego, Soboru Wasyla Błogosławionego, Kremla, Teatru Bolszoj oraz innych must – see miejsc. Przewodniki turystyczne kompletnie pomijają miejsca pokazujące stolicę Rosji z nieco innej perspektywy, niż ta ekskluzywna i pełna przepychu w stylu charakterystycznym dla Rosjan.
Tymczasem w Moskwie znajduje się wiele zaskakujących miejsc, co więcej część z nich zlokalizowana jest nieopodal znanych turystycznych atrakcji.
Jednym z nich jest popularna dzielnica Arbat. Większość turystów odwiedzając to miejsce kieruje się prosto na główny deptak – ulicę Arbat, która jest najstarszą w Moskwie.
Niestety na próżno szukać tutaj Moskwy z dawnych lat, ulica jest głównym punktem gastronomiczno – handlowym. Prawdziwy urok starej Moskwy tkwi w bocznych uliczkach na których nie spotkamy turystów.
Oprócz starodawnych kamienic na terenie jednego z podwórek znajduje się galeria ciekawych rzeźb.
Ciekawa galeria nazywana Ogrodem Upadłych Pomników, znajduje się tuż obok Nowego Muzeum Trietiakowskiego. Na zsyłkę w to miejsce zostały skazane pomniki m.in. Stalina, Feliksa Dzierżyńskiego, Breżniewa oraz wielu innych „dawnych idoli”.
Ciekawy miejscem sąsiadującym z Ogrodem Upadłych Pomników jest Centrum Sztuki Czerwony Październik, znajdujące się na Wyspie Bolotny. Charakterystyczne czerwone budynki będące pozostałością po dawnej fabryce kultowej czekolady Alenka, liczne hipsterskie knajpki i restauracje tworzą specyficzny klimat tego miejsca.
Tuż obok znajduje się wielki pomnik Piotra Wielkiego.
Na liście unikalnych miejsc nie może zabraknąć kompleksu Izmailovski Kremlin. Oprócz kolorowych pałacyków oraz bazaru, można tu zobaczyć liczne murale oraz odwiedzić klimatyczne knajpki.
Znajduje się tutaj również charakterystyczny pomnik Stalina oraz Lenina, który nie został przeniesiony do Ogrodu Upadłych Pomników. Gwarantuje, że na pewno nie umknie niczyjej uwadze.
Niektóre eksponaty na głównym placu Izmailovo potrafią być przerażające.
Nie dajcie się oczarować kolorową fasadą Izmailovsky Kremlin, ponieważ na jego „zapleczu” kryją się prawdziwe perełki –zaniedbane, dziwaczne makiety i pomniki.
W Moskwie na każdym kroku można spotkać ciekawe murale, niektóre przerażają, a inne mają podłoże polityczne.
Ciekawy mural 3D znajduje się na fasadzie jednego z budynków naprzeciwko stacji metra – Czerwone Wrota.
Najwięcej murali znajduje się w Centrum Winzavod zlokalizowanym w okolicy stacji metra Chkalovskaya. Winzavod był niegdyś fabryką wina i piwa, która została przekształcona w centrum sztuki współczesnej. Znajdują się tu liczne galerie promujące młodych artystów oraz klimatyczne knajpki.
Nieopodal Winzavod znajduje się ArtPlay. Jak sama nazwa wskazuje jest to główny hub moskiewskiej sztuki ulicznej. Na murach starej fabryki manometrów znajdują się liczne murale.
Znajdują się tutaj również rozmaite sklepy oferujące zarówno designerskie produkty jak i używane. W zimie na dachu budynku nr 3 można pojeździć na łyżwach, natomiast w lato można napić się drinka i posłuchać muzyki.
Na kawę warto się udać do Fabryki Flakon dawnej odrestaurowanej huty szkła, produkującej flakony na perfumy. W dawnych budynkach produkcyjnych, znajdują się liczne designerskie sklepy, pomysłowo urządzone knajpki oraz ciekawe galerie.
Plac wokół Fabryki został urządzony jako kreatywna przestrzeń dla street artu.
Nieco inny starodawny klimat ma restauracja Petrovitch. Petrovitch to najlepiej strzeżony sekret Moskwy. Niepozorne wejście oraz ochrona prosząca o przepustki, zraża wiele osób o ile są one w stanie w ogóle zlokalizować tę restaurację. Niemniej jednak warto się tu wybrać żeby poznać Moskwę z innej strony, tej bardziej ludzkiej, swojskiej.
A więcej info o Moskwie tutaj: