-
Maktesz Ramon – czy tak wygląda kraniec świata?
Po opuszczeniu słonecznego Ejlatu, ruszyliśmy na północ drogą numer 40 biegnie w kierunku Maktesz Ramon. Krajobraz stawał się coraz bardziej górzysty oraz jałowy. Tak właściwie znajdowaliśmy się na Pustyni Negew, która swoim zasięgiem obejmuje prawie połowę powierzchni Izraela. Po drodze mijały nas nieliczne samochody, natomiast my mijaliśmy kolejne tabliczki ostrzegające przed zjeżdżaniem z głównej trasy, ponieważ droga, którą jechaliśmy przejeżdżała przez samo centrum ogromnego poligonu. Nigdy bym nie pomyślała, że podróż przez monotonna pustynię może być tak emocjonująca. Świadomość pobliskiego poligonu, braku jakiejkolwiek cywilizacji, w tym stacji benzynowych przemawiały do wyobraźni. Natomiast krajobraz, który nas otaczał wymuszał częste postoje techniczne… oczywiście na robienie zdjęć ? Po kilku postojach, na horyzoncie…
-
Izrael – 7 niesamowitych miejsc do zobaczenia!
Izrael kojarzy się głównie z miejscami świętymi, wypoczynkowymi jak Ejlat bądź imprezowymi jak Tel Aviv. Jednak w tym niewielkim kraju znajduje się ponad 40 parków narodowych. Co ciekawsze, ze względu na zróżnicowane położenie, każdy z nich jest zupełnie inny. Zaliczają się do nich zielone oazy, klifowe wybrzeże, unikalny krater, ruiny starożytnych miast czy nawet rafa koralowa. Groty Rosh Hanikra, Izrael czy Liban? Białe, wapienne klify, jaskinie oraz krystalicznie czysta woda Morza Śródziemnego tak wyglądają Groty Rosh Hanikra. Jednak na szczycie białych skał widać wysokie ogrodzenie z drutem kolczastym, po drugiej stronie znajduje się Liban. Tak właściwie z Rosh Hanikra jest bliżej do Bejrutu niż do Jerozolimy. Przebiega tutaj tzw. Niebieska…
-
Hanauma Bay – „Krzywa Zatoka” z widokiem na….
Krater Koko to popularny punkt widokowy na wsypie O’ahu, skąd roztacza się przepiękny widok na jedną z najpiękniejszych zatok świata – Hanauma Bay. Jednak, jak wiadomo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, dlatego też część turystów preferuje widok odwrotny – Krateru Koko z poziomu Hanauma Bay. Być może jest to związane z zaskakującym tłumaczeniem nazwy krateru, który w języku hawajskim znaczy tyle co… „uskrzydlona wagina”. Oczywiście ta nazwa nie wzięła się znikąd i związana jest z bardzo dramatyczną historią, która mogłaby z całą pewnością posłużyć jako scenariusz dla filmów klasy XXX. Zgodnie z hawajską legendą, bogini Kapo uskrzydlała swoją waginę w celu dekoncentracji boga Kamapuaa, który delikatnie mówiąc narzucał się jej siostrze – bogini…