-
Berlin w ruinie cz. II, Teufelsberg – na Górze Diabła
W konkurencji najdziwniejszych miejscówek w Berlinie, Teufelsberg, w dosłownym tłumaczeniu Góra Diabła, bezdyskusyjnie zajmuje podium. Atrakcyjność Teufelsberg zauważali początkowo Naziści. Pod kierunkiem Alberta Speer’a – nadwornego architekta Hitlera rozpoczęto tu budowę akademii wojskowej. Inwestycja nie została dokończona, ze względu na działania wojenne III Rzeszy, które pochłonęły większość wydatków. Po wojnie, bezskuteczne próby wysadzenia przez Aliantów solidnej, niemieckiej konstrukcji, zakończyły się przysypaniem jej gruzami ze zbombardowanego Berlina. W wyniku zrzutki, usypano tutaj całkiem sporą, liczącą 80 metrów górkę – najwyższy punkt w Berlinie. Początkowo uznano, że będzie to doskonała lokalizacja na stok narciarski, jednak chwilę później radość narciarzy się skończyła. Uroki tego doskonałego „punktu widokowego” na Berlin dostrzegli Amerykanie i Brytyjczycy,…
-
O Berlinie w ruinie cz. I – zaproszenie na afterparty
W końcu przyszedł czas na wpis o Berlinie, jednak tym razem nie będę przedstawiać urokliwych, eleganckich miejsc. Wręcz przeciwnie, czas napisać o Berlinie w ruinie! Praktyczni do szpiku kości Niemcy, opanowali do perfekcji sztukę przywracania starych, zdewastowanych obiektów do życia. Podobny kierunek widać obecnie w Warszawie, choć jeszcze na mniejszą skalę i w zupełnie inny sposób. Jak robią to Niemcy? Bardzo prosto. Reanimacja tych obiektów nie ma nic wspólnego z niemieckim perfekcjonizmem. Wręcz przeciwnie, wychodzą oni z prostego założenia, jaki sens jest modyfikować coś, co jest samo w sobie kultowe, ze względu na historię i unikalny charakter. Lotnisko Tempelhof Nieczynny od 2008 r. port lotniczy Tempelhof, to idealny przykład niemieckiej…
-
Stolica Rosji alternatywnie, czyli mniej poważna strona Moskwy
Mogłoby się wydawać, że zwiedzanie Moskwy ogranicza się do Placu Czerwonego, Soboru Wasyla Błogosławionego, Kremla, Teatru Bolszoj oraz innych must – see miejsc. Przewodniki turystyczne kompletnie pomijają miejsca pokazujące stolicę Rosji z nieco innej perspektywy, niż ta ekskluzywna i pełna przepychu w stylu charakterystycznym dla Rosjan. Tymczasem w Moskwie znajduje się wiele zaskakujących miejsc, co więcej część z nich zlokalizowana jest nieopodal znanych turystycznych atrakcji. Jednym z nich jest popularna dzielnica Arbat. Większość turystów odwiedzając to miejsce kieruje się prosto na główny deptak – ulicę Arbat, która jest najstarszą w Moskwie. Niestety na próżno szukać tutaj Moskwy z dawnych lat, ulica jest głównym punktem gastronomiczno – handlowym. Prawdziwy urok starej…
-
Alfama, Lizbona – jak opisać coś nie do opisania?
Alfama od długiego czasu chodziła mi po głowie, jednak ciężko mi było się zebrać aby napisać post o tej dzielnicy Lizbony. Najwygodniej byłoby wytłumaczyć to brakiem czasu, jednak powód był zupełnie inny. O Alfamie po prostu napisać się nie da. Mogłabym bez końca używać wielu przymiotników opisujących moje wrażenia słuchowe, smakowe i wizualne w trakcie kilku pobytów w tym miejscu. Jednak najlepszy opis nie odda moich emocji i tego co pozostało w wspomnieniach. Pominąć Alfamę w trakcie zwiedzania Lizbony to tak jakby nie zwiedzić tego miasta. Stolicę Portugalii można zwiedzić wzdłuż i wszerz, ale bez wizyty w Alfamie nie da się jej poznać. Alfama jako najstarsza dzielnica Lizbony, zdecydowanie wyróżnia…
-
Girl on a trail w…
Początek listopada, za oknem było zimno, szaro i ponuro, a ja zasiadając do wyszukiwarki lotów, zaczęłam sobie wizualizować palmy, słońce i ciepłe morze. Musiałam gdzieś się wyrwać choćby na weekend. Po desperackich poszukiwaniach jakiejkolwiek drogi ewakuacji wybór padł na… Bristol. Nie mogę powiedzieć że była to kwestia świadomego wyboru, bo kto o normalnych zmysłach wybiera się do Anglii w samym środku zimy?! Nazwę to może chwilowym impulsem, spowodowanym w dużej mierze niską ceną za przelot… Miesiąc później, śmiejąc się z samej siebie, karnie pojechałam na lotnisko w Modlinie, wtedy się jeszcze nie spodziewałam, że będzie to jeden z moich lepszych weekendowych wyjazdów. Znając „angielskie” realia, tym bardziej o tej porze…
-
Warszawa artystycznie – murale
Warszawa stale mnie zaskakuje. Miło jest obserwować jak przeistacza się w nowoczesną metropolię, która moim skromnym zdaniem może konkurować ze znanymi europejskimi stolicami. Ta nowoczesność nie polega wyłącznie na ewolucji infrastruktury miejskiej, ale również na urozmaiceniu przestrzeni publicznej. Jednym z elementów kształtujących atmosferę miasta są właśnie murale. W Warszawie na każdym kroku można spotkać ciekawe murale, kryjące się bramach czy na ścianach budynków. Co najciekawsze, nie są one wyłącznie sztuką dla sztuki lecz stanowią alternatywny i interesujący sposób przedstawienia historii miasta i jego mieszkańców. Zresztą co tu pisać, najlepiej wsiąść na rower i wypatrywać tych unikalnych dzieł sztuki! Przystanek 1: Kasprowicza 59 Na ścianie bloku mieszczącego się pod tym adresem znajduje…