Tavira – po prostu Portugalia!
Tavira to najpiękniejsze miasteczko w regionie Algarve – takie opinie można przeczytać na większości stron internetowych, blogów czy forów poświęconych Portugalii. Osobiście w tej kwestii nie będę oryginalna, bo w pełni się z tym zgadzam.
Tavira znajduje się w połowie drogi z Faro do granicy hiszpańskiej. Zaledwie 30 kilometrów dzieli ją od Faro i Hiszpanii.
Pomimo dobrej lokalizacji, Tavirę odwiedza zdecydowanie mniej turystów niż słynne kurorty znajdujące się w zachodniej części Algarve. Dzięki temu miasteczko zachowało swój autentyczny, lokalny charakter.
Miasto przez parę stuleci znajdowało się pod panowaniem Maurów, co znalazło odzwierciedlenie w ciekawej architekturze.
Centralnym punktem jest Praca da Republica, z licznymi fontannami, arkadami oraz restauracjami.
Znajdują się tu liczne sklepy z pamiątkami, w których można zakupić lokalne wyroby z korka. Natomiast w restauracjach serwowane są przepyszne ryby i owoce morza.
Tuż za placem znajduje się jest zabytkowy Most Rzymski (Ponte Romana), będący rekonstrukcją mostu wzniesionego przez Rzymian.
Nad miastem góruje kościół Najświętszej Marii Panny – Igreja de Santa Maria do Castelo.
Obok kościoła znajdują się ruiny dawnego zamku, wzniesionego przez Maurów. Z murów obronnych zamku roztacza się piękny widok na miasto oraz rzekę Gilão. Można stąd zobaczyć ciekawą zabudowę, która charakteryzuje się spadzistymi dachami. Ich kształt ułatwia odpływ wody w trakcie ulewnych deszczy.
Natomiast na dziedzińcu zamku znajduje się przepiękny ogród, w którym można posłuchać występów lokalnych artystów.
Warto zajrzeć w boczne uliczki, które są właściwie puste. Wąskie przejścia oraz białe kamieniczki z ozdobnymi balkonami oraz słynnymi azulejos tworzą specyficzny klimat Taviry.
Również klatki schodowe wskazują, że zamiłowanie Portugalczyków do rozmaitych detali nie jest na pokaz i nie ogranicza się wyłącznie do fasady budynków.
Część budynków jest bardzo zniszczona lub nawet opuszczona, jednak taki urok Taviry.
Podkreślają one charakter tego miasteczka, które jest otwarte dla turystów jednak pozostaje autentyczne.
O cudownej Portugalii pisałam jeszcze tutaj: