Tunezja – Piaskowe Wojny
Gdzieś w Tunezji, na skraju Sahary, znajduje się Matmata. Przez ponad 1000 lat, miejsce to nie było nikomu znane. Zresztą nie ma się co dziwić po horyzont ciągnie się tu jałowy, półpustynny krajobraz, na pierwszy rzut nic ciekawego.
Pomimo to, ku radości biur podróży oraz lokalnej ludności, miejsce to odwiedzają dzień w dzień setki turystów.
Matmata zawdzięcza swoją popularność Georgowi Lucasowi, który tutaj, w jednym z podziemnych hoteli umiejscowił dom Luka Skywalkera, dla niewtajemniczonych – bohatera Gwiezdnych Wojen.
Inspiracja nie wzięła się znikąd, w Matmacie znajduje się starodawna osada Berberów, którzy w XI w., wybrali to miejsce jako kryjówkę przed najazdem arabskich najeźdźców.
Gdyby nie powódź która doprowadziła do ogromnych zniszczeń berberyjskich domów w 1967 r., prawdopodobnie miejsce to nie zostałoby do tej pory odkryte.
Jednak Matmata nie jest zwykłą osadą, tak samo jak i plemię Berberów nie jest zwykłym plemieniem. Są oni bowiem troglodytami, zamieszkującymi w podziemnych domach.
Wejścia do domów strzegą malowidła ryb oraz „rąk Fatimy”. Ryby symbolizują szczęście rodzinne natomiast ręce Fatimy chronią dom przed problemami.
Domy wydrążone w miękkim piaskowcu, doskonale utrzymują stałą temperaturę 20 – 22 stopni. Zatem w lato panuje tu przyjemny chłód natomiast w zimę jest ciepło.
Podziemne domostwa są tanie w budowie, gdyż budulca jest tu pod dostatkiem. Wydrążenie „apartamentu” trwa zaledwie kilka miesięcy, a dodatkowo, może być on stale powiększany.
Tuż przed berberyjskimi mieszkaniami znajduje się niewielki, wydrążony w skale dziedziniec w kształcie okręgu. Jest to najważniejsze miejsce, w którym odbywają się codzienne czynności mieszkańców.
Do podziemnych mieszkań, prowadzą wąskie korytarze, łączące podstawowe pomieszczenia: kuchnię, spiżarnię oraz sypialnię.
Wystrój wnętrza oraz wyposażenie są bardzo skromne, lecz wystarczające do życia. Meble takie jak: półki czy stoły oczywiście również są zrobione kamienia.
Ściany ozdobione są dywanami, obrazkami oraz znakami wyżej wspomnianej ryby.
Mogło by się wydawać, że Berberowie żyją z dala od cywilizacji, jednak większość domów wyposażona jest w prąd oraz wodę, a na części można zobaczyć również anteny satelitarne.
Obecnie Berberowie stanowią zaledwie 1% mniejszość Tunezji i większość z nich zamieszkuje w normalnych domach.
Nieco dalej w głąb Sachary znajduje się jeszcze jedno miejsce, które z pewnością zna każdy miłośnik Gwiezdnych Wojen.
Mos Eisley, bo o nim mowa, wygląda na zniszczone niekorzystnymi warunkami pustynnymi, jednak większość obiektów, bez problemu można rozpoznać.
Nasza podróż do świata Gwiezdnych Wojen okazała się w zasadzie jedną wielką wojną z piaskiem. Jak już nie raz wspominałam mamy to niebywałe szczęście, że w pewien niewyjaśniony sposób przyciągamy złą pogodę. Tym razem spotkała nas niepowtarzalna okazja do przekonania się jak wygląda burza piaskowa.
Piasek był dosłownie wszędzie, dostawał się do oczu a oddychanie przychodziło z trudem. Momentami na skutek silnego wiatru dzień dosłownie zamieniał się w noc.
Z trudem można było dostrzec cokolwiek, nawet znane z filmu miejsca…