Urbex
-
Opuszczone Kino
Opuszczone kino, niegdyś stanowiło ważne centrum kulturalno – rozrywkowe miasta, natomiast dzisiaj popada w ruinę. Budynek został wybudowany w latach 1924 – 1929. Początkowo miał służyć jako obiekt straży pożarnej. Urządzono w nim remizę wraz z salą do ćwiczeń dla orkiestry. Jednak tuż po wybudowaniu obiekt został wydzierżawiony i do czasu II Wojny Światowej funkcjonował jako kino. Wówczas organizowano tu także przedstawienia teatralne oraz przyjęcia okolicznościowe. W okresie Wojny został przejęty przez Niemców, by ponownie wrócić do straży pożarnej w 1946 r. W latach 80 XX wieku, budynek został zamknięty ze względu na problemy finansowe straży. Kino zostało przejęte przez miasto, które jednak nie zagospodarowało go w żaden sposób. Obecnie…
-
Elektrownia – postindustrialny pałac
Elektrownia powstała po I wojnie światowej. Obiekt został zaprojektowany w stylu modernistycznym przez Georga i Emila Zillmannów, architektów dwóch osiedli robotniczych w Katowicach: Giszowca i Nikiszowca. Kompleks składa się z trzech kominów, z których najwyższy sięga aż 120 metrów. Charakterystycznym elementem jest także wieża zegarowa, na której umieszczono czterostronny zegar. Tarcza każdego zegara ma średnicę 5 m, a każda ze wskazówek waży około 100 kilogramów. Podobno to drugi co do wielkości zegar wieżowy w Polsce. Początkowo zakład był projektowany jako fabryka prochu o czym może świadczyć masywna konstrukcja ścian oraz lekki dach, co miało złagodzić falę uderzeniową w razie wybuchu. Kompleks postanowiono zlokalizować pomiędzy trzema liniami torów kolejowych, które ułożone…
-
O Berlinie w ruinie cz. I – zaproszenie na afterparty
W końcu przyszedł czas na wpis o Berlinie, jednak tym razem nie będę przedstawiać urokliwych, eleganckich miejsc. Wręcz przeciwnie, czas napisać o Berlinie w ruinie! Praktyczni do szpiku kości Niemcy, opanowali do perfekcji sztukę przywracania starych, zdewastowanych obiektów do życia. Podobny kierunek widać obecnie w Warszawie, choć jeszcze na mniejszą skalę i w zupełnie inny sposób. Jak robią to Niemcy? Bardzo prosto. Reanimacja tych obiektów nie ma nic wspólnego z niemieckim perfekcjonizmem. Wręcz przeciwnie, wychodzą oni z prostego założenia, jaki sens jest modyfikować coś, co jest samo w sobie kultowe, ze względu na historię i unikalny charakter. Lotnisko Tempelhof Nieczynny od 2008 r. port lotniczy Tempelhof, to idealny przykład niemieckiej…