-
Mołdawia, spacer po Kiszyniowie – podróż w czasie
Spacer po Kiszyniowie nie pozostawia złudzeń. Mołdawia jest jednym z najbiedniejszych krajów Europy i to widać na pierwszy rzut oka. Zniszczone budynki i rozwalone chodniki, tak wyglądają realia miasta, kiedy odejdzie się kawałek od głównej ulicy. Reprezentatywne ulice natomiast, to wspomnienie dawnych czasów świetności. Zbudowane z typowym radzieckim rozmachem, teraz wyglądają dość groteskowo i aż proszą się o przynajmniej jakiś lifting. Jednak taki urok Kiszyniowa, mi osobiście bardzo przypadło to miasto do gustu. Niektóre obiekty są powoli przywracane do życia, jak na przykład Cyrk Państwowy. Tuż po otwarciu w 1981 r. był największym tego typu obiektem w Mołdawii, wyposażonym w najnowocześniejszym sprzęt. Kryzys gospodarczy, który nastąpił po odzyskaniu przez Mołdawię…
-
Kijów – 13 powodów do odwiedzenia stolicy Ukrainy
Kijów odwiedziłam w zeszłym roku po drodze do Czarnobyla. Przyznam, że na miejscu nie spodziewałam się zobaczyć „fajerwerków”. Nie wiem, może to była kwestia mojego nastawienia, ale z pewnością nie poczułam do tego miasta tego co do Lwowa. Pomimo to, uważam, że Kijów warto zobaczyć ponieważ miasto to stanowi ciekawą mieszankę minionych czasów oraz nowoczesności. W sumie naliczyłam trzynaście powodów dla których warto odwiedzić stolicę Ukrainy. Matka Ojczyzna To ogromny pomnik o wysokości ponad 100 m, stojący na jednym ze wzgórz Kijowa, będący jedną z większych konstrukcji tego typu na świecie. Matka Ojczyzna w jednym ręku trzyma miecz, a w drugim tarczę z godłem ZSRR. Ze wzgórza natomiast roztacza się…
-
Śpieszmy się zwiedzać Czarnobyl, tak szybko odchodzi….
Czarnobyl, nazwa tego miasta do dzisiaj przyprawia o dreszcze, choć od czasu katastrofy minęło wiele lat. Miała ona miejsce w nocy z 25 na 26 kwietnia w 1986 r. w wyniku awarii reaktora jądrowego bloku energetycznego nr 4. Jest zaliczana do jednych z największych katastrof w historii energetyki jądrowej. Skażeniu uległ ogromny obszar na terenie Białorusi i Ukrainy przymusowo wysiedlono wiele osób, oraz zamknięto dużą część terenu, a chmura radioaktywna rozprzestrzeniła się po całej Europie. Jak Czarnobyl wygląda teraz po 35 latach od katastrofy? To pytanie, od dawna strasznie mnie nurtowało. W końcu latem zeszłego roku postanowiłam to sprawdzić. Teren katastrofy wygląda zupełnie inaczej niż w 1986 r. W miejscu…
-
Duga – Oko Moskwy w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia
Duga była pierwszym punktem eksploracji Czarnobyla, choć przyznam, że wolałabym żeby była ostatnim – taka wisienka na torcie Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia. Nie będę ściemniać, że pojechałam do Czarnobyla, głównie po to, żeby zobaczyć miejsce katastrofy elektrowni atomowej. Przede wszystkim chciałam zobaczyć słynne Oko Moskwy. Oko Moskwy to potoczna nazwa nadana systemowi radzieckich radarów pozahoryzontalnych, które w ZSRR nazywane były Duga, czyli „łuk”. System składał się z trzech radarów, które swoim zasięgiem obejmowały 3 tysiące km. Radary były urządzeniami nadawczo – odbiorczymi, które wykorzystywały odbicie krótkich fal radiowych od jonosfery. Można powiedzieć, że w okresie Zimnej Wojny, stanowiły one szczyt radzieckiej techniki. Ich zadaniem było wczesne wykrywanie wystrzelonych pocisków balistycznych z…
-
Odessa, Ukraina – „Niech żyje łapówka” i elegancka prowizorka!
Odessa – popularny kurort nad Morzem Czarnym. Uważana jest za jedno z najpiękniejszych miast Ukrainy. W mojej opinii, spośród wszystkich miejsc jakie zwiedziałam w tym kraju, Odessa z pewnością jest najbardziej eleganckim miastem. Natomiast moje serce natomiast od dawna należy do Lwowa (o którym pisałam tutaj). Generalnie moje wyobrażenia o Odessie okazały się zbieżne z rzeczywistością. Odessa, z jednej strony aspiruje do ekskluzywnych nadmorskich kurortów, natomiast z drugiej na każdym kroku widać tu prowizorkę i kicz. Jednak właśnie to zestawienie czyni to miasto tak ciekawym ? Najbardziej rozpoznawalnym budynkiem w Odessie jest Opera. Podobno jej wnętrze robi niesamowite wrażenie, a bilety na spektakle są dość tanie. Niestety ze względu na…
-
Nowy Rok – niespodziewane fajerwerki w Mińsku!
Początkowo Sylwester 2018/2019 miał być jednym z wielu. Tak właściwie nigdy nie czułam wielkiej presji na huczne świętowanie tego dnia, jednak tym razem postanowiłam, że dla odmiany poszukam jakieś fajnej opcji wyjazdu. Niestety wykazałam się refleksem szachisty, łudząc się że pod koniec listopada znajdę w Polsce jakieś wolne kwatery w rozsądnej cenie. Przeglądając mapę w poszukiwaniu możliwych opcji mój wzrok skierował się na wschód, pomyślałam sobie, że przecież Brześć wcale nie jest tak daleko od Warszawy… Pobieżnie sprawdziłam ofertę noclegów: dużo fajnych apartamentów w bardzo przystępnych cenach. Czas oczekiwania na wizę 10 dni, zielona karta dostępna od ręki, zatem postanowione! Tego Sylwestra spędzę na Białorusi! Ogłosiłam tę wspaniałą wiadomość znajomym…
-
Tyraspol, Naddniestrze – info praktyczne, Girl off the trail
Dojazd Tyraspol znajduje się zaledwie 70 km od Kiszyniowa i nieco ponad 100 km od Odessy. najłatwiej dostać się tutaj z Mołdawii. Marszrutki ruszają z centralnego dworca autobusowego – Gare Centrale, który mieści się obok głównego bazaru w Kiszyniowie, blisko Bulwaru Stefan Cel Mare. Busy do Tyraspolu kursują od rana do wieczora, praktycznie co 15-20 minut. Bilet kosztuje niecałe 8 zł. Busy odjeżdżają z stanowiska nr 13, a przejazd zajmuje około 2 godziny. Na granicy czeka nas kontrola tylko przez służby naddniestrzańskie ponieważ Mołdawia nie uznaje tej granicy. Do Tyraspolu można się dostać także pociągiem kursującym do Odessy. Jednak podróż jest droższa i dłuższa. Przejście graniczne Po sprawdzeniu paszportu drukowana…
-
Tyraspol, Naddniestrze – alternatywna rzeczywistość
Naddniestrze z tajemniczo brzmiącą nazwą „stolicy” – Tyraspol, było moim następnym kierunkiem po wizycie w Górskim Karabachu. Perspektywa zobaczenia na własne oczy kolejnego tzw. para-państwa od dawna mnie fascynowała. W Internecie można znaleźć dużo informacji o tym miejscu, a przede wszystkim ostrzeżenia w związku z niejasnym statusem tego obszaru oraz możliwych zagrożeniach dla turysty. Powodem dla którego od dawna chciałam się tam wybrać nie była bynajmniej chęć podniesienia adrenaliny, lecz przekonanie się jak tam właściwie jest. Naddniestrze, a tak właściwie Naddniestrzańska Republika Mołdawska nie zostało uznane na arenie międzynarodowej, nawet przez Rosję, która oficjalnie wspiera je finansowo i militarnie. Ta separatystyczna republika zajmuje zaledwie około 10% terytorium Mołdawii i graniczy…
-
Kuchnia białoruska – u Bulbaszy swojsko jest!
Kuchnia białoruska opiera się głównie na produktach dostępnych na Białorusi jak ziemniaki, zboża, wieprzowina, słonina, grzyby oraz owoce leśne. Dania przyrządzane są z prostych składników oraz są łatwe i szybkie do przygotowania. Ze względu na długie i srogie zimy oraz charakter pracy większości ludności, tradycyjna kuchnia białoruska składa się z pożywnych i rozgrzewających potraw. Jednak jej cechą charakterystyczną są nie tyle składniki co proces przygotowania. Potrawy rzadko są smażone, a podstawowym procesem jest pieczenie, gotowanie lub duszenie. Kuchnia białoruska wykorzystuje małą ilość przypraw natomiast obowiązkowym elementem niemal każdego dania jest śmietana. Restauracje na Białorusi mają charakterystyczny, swojski wygląd oraz oferują liczne tradycyjne potrawy. Nie ma problemu z znalezieniem miejsc gdzie…