-
San Gennaro, Mała Italia i chińskie klimaty – SoHo w Nowym Jorku
Był piękny wrześniowy poranek, jedząc śniadanie, zaczęłam przeglądać mapkę Manhattanu, żeby zorganizować plan zwiedzania. Właściwie nie miałam konkretnych planów na ten dzień, chciałam po prostu poszwendać się po mieście, poobserwować ludzi i zrobić parę zdjęć, no dobra przyznam się, może nie parę, a z setkę zdjęć 😉W trakcie przeglądania mapki googla, nagle moją uwagę przykuła fioletowa plama z podpisem San Gennaro, w południowej części Manhattanu, a dokładniej w okolicy SoHo. No dobra ale, czym właściwie jest SoHo?SoHo jest to akronim używany przez Nowojorczyków dla określenia części Manhattanu znajdującej się na południe od ulicy Houston (South of Houston Street). Oczywiście nie jest to jedyny skrót jakim posługują się mieszkańcy NYC dla…
-
Ryga – powrót do korzeni… choinki
Co tu będę ukrywać, prawda jest taka, że kierunki większości moich wyjazdów wcale nie są szczegółowo planowane miesiącami, a raczej są wynikiem spontanicznej decyzji. Co więcej, te spontaniczne decyzje w zadziwiający sposób zbiegają się z promocjami lotów. Tak też było w przypadku Rygi. Oczywiście myślałam wcześniej, żeby się tam udać, tak jakby po Litwie i Estonii, odwiedzenie Łotwy było naturalną koleją rzeczy. Jednak moje plany, bynajmniej nie zakładały wyjazdu w to miejsce w samym środku zimy! Tuż po wyjściu z lotniska, szybko zrozumiałam, czemu LOT zorganizował promocję w tym terminie. Był 31 grudnia, godzina 11 rano, a temperatura wynosiła jakieś 15 stopni poniżej zera. Wprost idealna perspektywa na spędzenie…
-
Święta w Tajlandii
Temperatura powyżej 30 stopni, drinki z palemką, egzotyczna plaża… czy można sobie wyobrazić lepsze święta Bożego Narodzenia? Niestety musimy Was rozczarować, ale tak… Kiedy wypatrzyliśmy bilety do Bangkoku na przełom 2012/2013 roku, za niecałe 1300 zł od osoby w dwie strony, pomyśleliśmy sobie, że w końcu Mikołaj wysłuchał naszych próśb i zrekompensował nam brak Porsche czy apartamentu z basenem. Ale co z tą całą magią Świąt, którą czuć w powietrzu już od początku listopada, za każdym razem gdy oglądamy po raz setny reklamę czerwonej ciężarówki czy słyszymy w radiu White Christmas, z nadzieją że w tym roku nie będziemy brodzić w błocie, udając się na Pasterkę? Co z zakupami przedświątecznymi,…