-
Dawit Garedża – historia pewnej burzliwej podróży
Wszystko miało wyglądać zupełnie inaczej. Dawit Garedża mieliśmy zwiedzać pierwszego dnia tuż po przylocie do Gruzji. Plan zakładał wizytę w kompleksie klasztornym, a następnie dalszą podróż do miejscowości Gandża w Azerbejdżanie. Największym problemem w organizacji objazdówki po Gruzji, Armenii i Azerbejdżanie był samochód. Armenia i Azerbejdżan są w stanie wojny, a granica między nimi jest zamknięta, jednak to nie stanowi jako takiego problemu bo do obydwu można dostać się przez Gruzję. Problemem jest znalezienie wypożyczalni, która zgodzi się na przejazd wypożyczonym autem do tych dwóch państw. W końcu udało się taką znaleźć, miała dobre oceny, kontakt był natychmiastowy. Jeszcze przed wyjazdem, znając temperament gruzińskich kierowców zdecydowaliśmy się na wykupienie pełnego…
-
Parki w Moskwie, też są spoko ;)
Po całodziennym zwiedzaniu Moskwy, najlepiej odpocząć w jednym z wielu ciekawych parków i skwerów na terenie miasta. Moskiewskie parki to nie tylko miejsca wypoczynku, znajdują się tu również punkty widokowe oraz galerie na świeżym powietrzu. Doskonałe widoki na Kreml, Katedrę Wasyla Błogosławionego oraz rzekę Moskwę można zobaczyć z platformy widokowej w Parku Zaryadye. Niesamowitą panoramę Moskwy można zobaczyć z Worobiowych Wzgórz, gdzie można dostać się kolejką linową kursującą spod Stadionu Łużniki. Wzgórza znajdują się na wysokości 220 m i są najwyższym punktem w Moskwie. Wizytę można połączyć z spacerem do budynku Uniwersytetu Moskiewskiego – najwyższej z tzw. Siedmiu Sióstr Stalina, o czym pisałam tutaj. Dobry widok, szczególnie na centrum Biznesowe…
-
Betlejem, Autonomia Palestyńska i mur separacyjny
Betlejem znajduje się na Zachodnim Brzegu, należącym do Palestyny. Nazwa Zachodni Brzeg wiąże się z położeniem geograficznym, gdyż obszar ten położony jest po zachodniej stronie rzeki Jordan. Betlejem to kolebka Chrześcijaństwa. Zostało założone w 338 r. i jest jednym z najstarszych miast na świecie. Właściwa nazwa miasta to Beit Lechem, co w przetłumaczeniu z hebrajskiego znaczy Dom Chleba “House of Bread” lub Dom Mięsa po arabsku. Miasto, pomimo licznych napięć oraz niepewnej sytuacji politycznej, co roku odwiedzane jest przez miliony turystów oraz pielgrzymów, którzy chcą zobaczyć miejsce narodzin Chrystusa. Znajduje się ono w tzw. Grocie Narodzenia Pańskiego w podziemiach Bazyliki Narodzenia Pańskiego. Bazylika Narodzenia Pańskiego to najstarszy kościół na Ziemi…
-
Miejsca, które trzeba zobaczyć w Armenii Zachodniej cz. II
Kolejnym punktem podróży po Armenii, tuż po ormiańskim Stonehenge (o którym pisałam w pierwszej części relacji) był Monastyr Tatev. W miarę zbliżania się do celu, droga stawała się coraz bardziej, kręta i górzysta. Natomiast widoczność zmniejszała się wraz z każdym przejechanym metrem, tak właściwie to wprost proporcjonalnie do ubywającego asfaltu na drodze. Pomijając fakt, że zmierzaliśmy do najpopularniejszego monastyru w Armenii, wyglądało na to, że jest to jedno z tych miejsc gdzie diabeł mówi dobranoc. Monastyr Tatev słynie głównie ze spektakularnego położenia w kanionie Worotan (Vorotan). Początkowy plan zakładał przejazd na miejsce jedną z najdłuższych kolejek linowych (Wings of Tatev), liczącą prawie 6 kilometrów, niestety przy braku jakiejkolwiek widoczności nie…
-
Armenia – wszerz i wzdłuż, miejsca, które trzeba zobaczyć, część I
Armenia, kraj będący w cieniu Gruzji jest jakby omijany przez masową turystkę, dlatego nie będę ukrywać, że był to jeden z wielu powodów dla których tak bardzo chciałam go zobaczyć. W Gruzji byłam dwa razy i na swój przewrotny sposób ją lubię, choć ostatnia wizyta nie pozostawiła złudzeń. Turystyka w Gruzji staje się maszynką do robienia pieniędzy i nie byłoby w tym nic złego, gdyby kraj ten stawiał także na jakość oferowanych usług. Tymczasem Armenia, stanowi doskonałą alternatywę dla komercyjnej Gruzji. Dlaczego? Po pierwsze, nie będę Was czarować, jest tania, po drugie jest nam bliska kulturowo, po trzecie jest autentyczna, ale przede wszystkim jest piękna! ? Armenia jako kierunek turystyczny…
-
Kazbegi i Gruzińska Droga Wojenna
Wycieczkę do Kazbegi zaczynam skoro świt, chcę tego samego dnia wrócić do Tbilisi. Podróż w jedną stronę wynosi około 2,5 – 3 godziny, dodatkowo muszę uwzględnić czas na wspinaczkę do słynnego Kościoła Świętej Trójcy. Plan jak najbardziej realny. Wysiadam na stacji metra Didube i udaję się prosto na Dworzec Autobusowy. Do Kazbegi można się dostać na dwa sposoby. Tańsza opcja to marszrutka, koszt przejazdu wynosi 10 lari. Decyduje się jednak na droższą opcję – przejazd prywatnym busem za 15 lari (podobno obecnie wynosi 20 lari – dane z 2019 r.), gdyż w cenę wliczone są wówczas dwa postoje na zwiedzanie. Busów nie trzeba długo szukać, znajdują się same, jak to…
-
Giumri – Wardzia – Chrtewisi – Brojomi – Kaukaz tour!
Ostatni przystanek podróży po Armenii – miasto Giumri. Jest to drugie co do wielkości miasto w Armenii, zaraz po stolicy Erywaniu, choć, liczy zaledwie 120 tys mieszkańców. Kiedyś tętniło życiem i było kulturalną stolicą regionu. Jednak 7 grudnia 1988 r., nawiedziło je największe trzęsienie ziemi w historii Armenii, które niemal zrównało je z ziemią. Tysiące ludzi straciło wówczas życie, nie wspominając już o tych którzy stracili dach nad głową. Przyczyną tak ogromnych strat była zabudowa miasta. Wysokie blokowiska zbudowane z najtańszych materiałów na terenie aktywnym sejsmicznie przesądziły o losie Giumri. Nie wiem co mnie ciągnęło do tego miasta, bo z pewnością nie jest to turystyczne miejsce. Chyba ciekawość, jak wygląda…
-
Moskwa – Galeria Rzeźb Upadłych, z wizytą u Lenina
Pamiętam jak jakieś 5 lat temu w trakcie wizyty w Wietnamie po raz pierwszy w życiu, gdzieś na ulicach Hanoi, zobaczyłam pomnik Lenina. To było coś! Od zawsze interesowałam się nowożytną historią, a tego typu monumenty są symbolem ideologii, która na długo zmieniła losy świata. Jednak muszę stwierdzić, że po pobycie na Białorusi oraz w Moskwie, pomniki Lenina nieco mi spowszedniały 😉 W Moskwie towarzysza można spotkać głównie na stacjach metra. Znajduje się tutaj jego popiersie oraz liczne mozaiki i obrazy lepiej lub gorzej go odtwarzające. Co ciekawsze, Lenin jest tutaj przedstawiany jako dumny wódz patrzący na wprost, lub co jest dla mnie dość zaskakujące, na prawo. Ponadto, na ulicach…
-
Phong Nha-Ke Bang – niesamowity, podziemny świat Wietnamu
Phong Nha-Ke Bang to jedno z najbardziej zjawiskowych miejsc w Wietnamie. Znajduje się około 500 km na południe od Hanoi, tuż obok granicy z Laosem oraz dawnej Wietnamskiej Strefy Zdemilitaryzowanej. Jest to ogromny kompleks liczący około 300 jaskiń. Szacuje się, że podziemne korytarze liczą tutaj aż 126 km, a duża ich część do tej pory nie została jeszcze odkryta. Park został otwarty dla zwiedzających w 2010 r. i od tamtego czasu nowe jaskinie są stale udostępniane do zwiedzania. Ja odwiedziłam to miejsce w 2014 r. wówczas Phong Nha-Ke Bang nie było jeszcze tak popularne jak obecnie. Potraficie sobie wyobrazić jaskinię, która zmieściła by w swoim wnętrzu 40 – piętrowy drapacz…