-
Jaskinie św. Beatusa – wizyta w krainie elfów
Jaskinie św. Beatusa, położone w pobliżu miejscowości Interlaken, nad malowniczym jeziorem Thun to miejsce wyjątkowe. To tutaj w jednej chwili można przenieść się w magiczny świat Rivendell – siedziby elfów stworzonej przez J.R.R. Tolkiena. Podobieństwo nie jest przypadkowe, gdyż miejsce to stało się inspiracją dla autora Władcy Pierścieni, który odwiedził je w trakcie swojej wizyty w Szwajcarii w 1911 r. Co więcej, wizualizacja Ostatniego Przyjaznego Domu, przestawiona w ekranizacji Petera Jacksona była dziełem Johna Howe- kanadyjskiego ilustratora książek, mieszkającego w Szwajcarii. Sama nazwa jaskini wiąże się z osobą św. Beatusa – angielskiego misjonarza, który zgodnie z legendą, pokonał zamieszkującego ją smoka. Obecnie wizerunek smoka, stanowi logo jaskini. Na szczyt prowadzi kręta…
-
Kuchnia francuska czyli jak apetyt rośnie w miarę patrzenia
Ciężko ugryźć temat francuskiej kuchni w trakcie zaledwie kilkudniowego pobytu w Paryżu, lecz chyba jeszcze trudniej we Francji się najeść. Kuchnia francuska jest po prostu kulinarnym dziełem sztuki w dosłownym i przenośnym znaczeniu tego słowa. Potrawy mają zachwycać nie ilością, lecz finezją i dbałością o szczegóły oraz niesamowitą harmonią smaków. Podczas gdy Francuzi wydają się celebrować każdy kęs serwowanych dań, wygłodniali turyści stoją przed poważnym dylematem: jak nie naruszyć misternej kompozycji, a zarazem zaspokoić głód. Idealnym przykładem są popularne escargots czyli ślimaki. Podobno we Francji rok rocznie zjadanych jest około 500 mln tych mięczaków. Jedzone są przy pomocy małych szczypców (tongs), służących do chwytania muszli oraz małego widelczyka którym wybiera się…
-
Luksemburg – Księstwo bajkowe czy bankowe?
Luksemburg to jedno z najmniejszych a zarazem najbogatszych państw na świecie. Ten co najmniej 120 razy mniejszy od Polski kraj jest siedzibą ponad 150 instytucji bankowych oraz licznych instytucji Unii Europejskiej oraz międzynarodowych korporacji. Co więcej, charakteryzuje się niską stopą bezrobocia i jednym z najniższych podatków VAT w Unii, jednym słowem istna sielanka. Z danych Europejskiego Urzędu Statystycznego wynika, że minimalne wynagrodzenie jest tu dwukrotnie wyższe niż średnia pensja w Polsce! Nie ma się co dziwić, że niemalże połowa mieszkańców tego kraju to imigranci, a znacząca liczba osób dojeżdża tu codziennie do pracy z Francji, Belgii oraz Niemiec. Zresztą wystarczy przejść się ulicami Luksemburga, żeby dostrzec inną rzeczywistość. Panuje tutaj…
-
Rotterdam – miasto nierzeczywiste
Rotterdam, zwany także „Bramą na Świat/Europę” słynie głównie z największego portu morskiego w Europie oraz trzeciego co do wielkości na świecie (zaraz po Singapurze i Szanghaju). Drugą wizytówką miasta jest postać Erazma z Rotterdamu. Osoba tego słynnego myśliciela doskonale wpisuje się charakter tego wielokulturowego, kosmopolitycznego miasta. W trakcie zwiedzania, nie sposób nie odnieść wrażenia, że w tym drugim, zaraz po Amsterdamie mieście, Holendrzy stanowią zdecydowaną mniejszość. Podobno Rotterdam zamieszkuje 160 narodowości. Jednak nie tylko imponujący port oraz różnorodność kulturowa mieszkańców, czynią to miasto wyjątkowym. Nigdzie indziej w Holandii nie znajdziecie tego co tutaj! Przede wszystkim Rotterdam charakteryzuje się unikalną zabudową. Jest to jedyne miejsce w „krainie sera”, które można podziwiać z…
-
Metz – miasto mirabelek
Metz, stolica Lotaryngii, znajduje się w północno – wschodniej Francji, u zbiegu rzek Mozeli i Seille, zaledwie 50 km od słynnego Schengen. Nie będziemy ukrywać, że o wizycie w tym niezbyt znanym przez turystów miejscu zadecydowała właściwie bliska odległość od Luksemburga oraz sieć połączeń Flibco (o której możecie przeczytać tutaj). Jednak pomijając dogodną lokalizację oraz siatkę połączeń, czy warto odwiedzić to miasto? Z całą pewnością warto się tu wybrać ze względu na wspaniałą ponad 3000 – letnią historię, odzwierciedloną w bogatej i różnorodnej architekturze miasta. Oprócz przepięknie zdobionych katedr, można tu znaleźć mury oraz warownie sięgające czasów XIII wieku, a idealnym miejscem do odpoczynku są liczne promenady ciągnące się wzdłuż rzeki…
-
Belgia, Luksemburg, Francja – niesłychanie tanie podróżowanie
Czy tanie podróżowanie do krajów takich jak Luksemburg, Belgia czy Francja jest możliwe? Oczywiście, że tak! Przeczytajcie jak to wygląda w praktyce. Jako hub wybieramy lotnisko Charleroi w Belgi. Czemu akurat to lotnisko jest takie wyjątkowe? Przekonajcie się sami! Niskie koszty przelotu Przelot z Polski na belgijskie lotnisko Charleroi kosztuje obecnie mniej niż przejazd pociągiem z Warszawy do Gdańska. Bez problemu można kupić bilety za 39 zł w jedną stronę, choć przyznam, że nasz pierwszy lot do krainy gofrów, frytek i piwa odbyliśmy za 38 zł w dwie strony od osoby. Co więcej godziny lotów są bardzo przystępne, można spokojnie zorganizować wyjazd bez konieczności brania urlopu, z wylotem w piątkowy…
-
Gouda zwana też Hałdą
W trakcie wizyty w Holandii nie mogliśmy sobie odmówić wizyty w słynnej Goudzie. Jednak już na samym wstępie naszej wycieczki, poczuliśmy się lekko zdezorientowani, kiedy złapany na ostatnią chwilę pociąg, zgodnie z informacją od konduktora jechał w kierunku Hałdy. Szybko analizując naszą beznadziejną sytuację oraz możliwe drogi ucieczki w pędzącym ponad 100 km/h pociągu, nieśmiało wyciągnęłam nasz „voucher” na cenowy przejazd życia. Na szczęście Hałda okazała się być Gołdą, a ja z miną pokerzysty przyjęłam podbity bilecik od zawiedzionego konduktora. Po opuszczeniu pociągu, na widok setek „serowych” dekoracji rozwieszonych w całym miasteczku, nie mieliśmy już żadnych wątpliwości, że jesteśmy we właściwym miejscu. Gouda, sztandarowy produkt „Hałdy” jest jednym z najstarszych serów wytwarzanych po…
-
Gandawa – Piękna belgijska „Wenecja” w cieniu Brugii
Gandawa była dla nas w zasadzie punktem pośrednim w podróży pomiędzy Antwerpią a Brugią. Po raz kolejny rzeczywistość udowodniła nam, że warto zdać się na instynkt i zejść z wytyczonej przez przewodniki trasy. Gandawa niestety pozostaje w cieniu w turystycznej Brugii, choć naszym skromnym zdaniem pod względem architektury i zabytków w niczym jej nie ustępuje. To co czyni Gandawę wyjątkową, jest jej niesamowita atmosfera typowego „belgijskiego” miasta, w którym czas jakby się zatrzymał. Piękne brukowane uliczki, otoczone bogato zdobionymi kamienicami, malownicze kanały czy surowe, kryjące bogatą historię zamki. Wszystko co najpiękniejsze w Europie, można zobaczyć właśnie tutaj! Przepiękne kanały przypominają swoim wyglądem Amsterdam i Wenecję, natomiast architektura sakralna przywodzi na…