-
Ryga – powrót do korzeni… choinki
Co tu będę ukrywać, prawda jest taka, że kierunki większości moich wyjazdów wcale nie są szczegółowo planowane miesiącami, a raczej są wynikiem spontanicznej decyzji. Co więcej, te spontaniczne decyzje w zadziwiający sposób zbiegają się z promocjami lotów. Tak też było w przypadku Rygi. Oczywiście myślałam wcześniej, żeby się tam udać, tak jakby po Litwie i Estonii, odwiedzenie Łotwy było naturalną koleją rzeczy. Jednak moje plany, bynajmniej nie zakładały wyjazdu w to miejsce w samym środku zimy! Tuż po wyjściu z lotniska, szybko zrozumiałam, czemu LOT zorganizował promocję w tym terminie. Był 31 grudnia, godzina 11 rano, a temperatura wynosiła jakieś 15 stopni poniżej zera. Wprost idealna perspektywa na spędzenie…
-
Troki i tajemniczy Karaimi
Troki to malowniczo położone pomiędzy jeziorami i lasami miasteczko, będące dawnym miastem królewskim Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jedną z głównych atrakcji Trok jest zamek, usytuowany na jednej z wysp jeziora Galwie. Został wzniesiony pod koniec XIV wieku przez księcia Witolda w celu obrony miasta przed Krzyżakami. Droga do zamku prowadzi przez dwa mosty oraz małą wysepkę, skąd roztacza się przepiękny widok na jezioro i pobliskie zabudowania. Jednak malowniczo położony zamek, nie jest jedyną atrakcją Trok. Miasto to zamieszkują Karaimi, pochodzący z Krymu. Zostali sprowadzeni na tereny przez Księcia Witolda w celu ochrony zamku oraz pośredniczenia w kontaktach z chanatem krymskim. Książę Witold nie starał się zasymilować Karaimów z lokalną ludnością,…
-
Göteborg – jak nie pójść z torbami?
Nasz pomysł żeby odwiedzić Göteborg wyszedł dość spontanicznie, a właściwie, jak to zwykle bywa, zbiegł się z promocją Ryanair. Mając w perspektywie spędzenie Walentynek w domu lub wyjazd za całe 16 zł, wybór był oczywisty. Oczywiście pułapką tanich biletów jest to, że na miejscu, a tym bardziej w Szwecji, ceny promocyjne już nie są. W takich sytuacjach rozsądek podpowiada aby zrezygnować, przecież Walentynki w środku zimy w Szwecji nie mogą być romantyczne, a w końcu to tylko stracone 16 zł. Na szczęście nie jesteśmy ani rozważni ani romantyczni 😉 Jednak przy okazji niestety nie jesteśmy jeszcze bogaci… Zatem jak przetrwać 3 dni w Szwecji, nie rujnując się przy tym finansowo? Na…
-
9,5 powodu dlaczego warto odwiedzić Göteborg
Göteborg odwiedziłam w trakcie krótkiego dwu-dniowego wyjazdu i zdecydowanie było to za krótko… 1.Wyspy, wysepki i czerwone domki Wyspy, czerwone domki, sekretna baza wojskowa czy klimatyczna Haga, to tylko niektóre z 9,5 powodu dlaczego warto odwiedzić Göteborg! Czyli Południowy Archipelag w całej swojej okazałości. Skocz na prom i podziwiaj typowy szwedzki krajobraz. Poszczególne wysepki: Asperö, Donsö, Styrsö, Vrangö i Brännö zaskakują swoim surowym klimatem oraz typową szwedzką zabudową osady rybackiej, z czerwonymi, drewnianymi domkami. Niezależnie, który kierunek obierzesz, ważne by kończył się na ö 😉 2. Przespaceruj się nabrzeżem Wody nigdy za dużo, dlatego też warto się wybrać na spacer nabrzeżem miasta. Gdzie przy okazji można obejrzeć pływające muzeum. 3. Odpocznij…
-
Wysokie ceny w Kopenhadze? – obalamy mity
Poruszanie się po Kopenhadze nie należy do najtańszych. Przykładowo bilet na jednorazowy przejazd, w zależności od strefy wynosi od 24 DKK do 108 DKK (czyli od około 14 zł do 60 zł). Ceny biletów 24 godzinnych i 72 – godzinnych (w strefach 1-4), wynoszą odpowiednio 80 DKK i 200 DKK (czyli 45 zł i 113 zł). Pomimo dość wysokiej ceny, warto przynajmniej raz przejechać się kopenhaskim metrem, które obsługiwane jest automatycznie bez udziału maszynisty. Oczywiście najlepsze miejsca znajdują się na początku pociągu. Ceny komunikacji troszkę zniechęcają do odwiedzin stolicy Danii, jednak jest sposób aby ograniczyć wydatki na transport. Skoro większość Duńczyków porusza się na dwóch kółkach, a cały kraj przecinają…
-
Tallin, Helsinki, Petersburg bez wizy – tanie podróżowanie
Wyjazd do Tallina, Helsinek i Petersburga nie był przez nas planowany. Właściwie wszystko zaczęło się od promocji LOT-u na przelot z Tallina, a powrót z Helsinek. Trasę pomiędzy Tallinem a Helsinkami odbyliśmy promem – Tallink, choć można również skorzystać z oferty innych operatorów np. Viking Line lub Eckero Line. Na stanowisku odpraw, znajdującym się w terminalu D, trzeba się stawić minimum 30 minut przed rejsem, gdzie na podstawie rezerwacji otrzymamy kartę pokładową. Tallink kursuje 6 razy dziennie a podróż trwa około 2 godzin i z pewnością nie należy do nudnych (o czy możecie przeczytać tutaj). Prom przypływa do Portu Zachodniego (West Harbor), skąd do centrum miasta można się dostać tramwajem nr…
-
Gdzie zjeść w Kopenhadze
Kopenhaga słynie z doskonałego jedzenia oraz dużej ilości restauracji. Stolica Danii może się pochwalić, aż 15 restauracjami wymienionymi w słynnym przewodniku Michelin. Jednak gdzie zjeść w Kopenhadze, aby nie zbankrutować? Generalnie, ceny jedzenia spadają wprost proporcjonalnie do odległości od ścisłego centrum. Ceny wahają się od 70 do 100 DKK za danie. Co ciekawsze, w centrum Kopenhagi, są także miejsca gdzie możemy zjeść bardzo smaczny posiłek za podobną kwotę. Prawdziwym sekretem Kopenhagi jest tzw. Copenhagen Street Food. Jest to ogromna blaszana hala, znajdująca obok Christianshavn na Papierowej Wyspie. Z zewnątrz przypomina bardziej halę produkcyjną, niż jedną z najpopularniejszych „stołówek” Kopenhagi. W środku znajduje się niezliczona ilość food trucków z jedzeniem z…
-
Mroczne więzienie Patarei
Tallin kojarzy się głównie z magiczną atmosferą średniowiecznego miasteczka, otoczonego basztami oraz z przepięknymi pastelowymi kamienicami. Jednak nasze główne skojarzenie związane z tym miastem to druty kolczaste, ciemne korytarze oraz budzące grozę sale operacyjne, jednym słowem mroczne więzienie Patarei w całej swojej okazałości. Miejsce to kryje w sobie prawie 200 lat historii Estonii. Obiekt został wybudowany w XIX w. i służył początkowo jako forteca do obrony portu w Tallinie. W 1920 r., został przekształcony na więzienie. W czasie II wojny światowej, umieszczano tu więźniów wojennych, natomiast później wykorzystywane było przez KGB. Szacuje się, że w szczytowym momencie przetrzymywanych było tu ponad 1000 więźniów. Zgodnie z informacją na stronie, od 2007…
-
Christiania – utopia, eksperyment społeczny czy atrakcja turystyczna?
Kopenhaga, stolica jednego z najbogatszych krajów Unii Europejskiej słynie z przepięknej architektury, malowniczych kanałów i ekskluzywnych restauracji. Jednak obok wspaniałych zabytków, uporządkowanych ulic współistnieje tutaj coś na kształt państwa w państwie. Tuż obok malowniczych kanałów dzielnicy Christianshavn, znajduje się niepozorna drewniana brama prowadząca do odmiennej rzeczywistości samozwańczego, autonomicznego miasta – Christianii. Początki Christiani, a właściwie Wolnego Miasta Christiania sięgają 1971 r., kiedy to pierwsi hippisi zajęli teren dawnej jednostki wojskowej. Nowi mieszkańcy, osiedlali się w opuszczonych przez wojsko koszarach oraz tworzyli niezbędną infrastrukturę jak przedszkola czy szkoły oraz liczne „instytucje” kulturalno – artystyczne. Christiania stanowiła wówczas symbol wolności oraz buntu przeciwko narzucanym normom społecznym. W szczytowym okresie liczba mieszkańców…